Dziwi tylko fakt, że nikt z mieszkańców nie zauważył chorego zwierzątka, które z naderwaną łapką leżało pod blokiem. W tej chwili kotek znajduje się pod dobrą opieką. Czuje się dobrze i radzi sobie świetnie na pozostałych trzech łapkach. Jest miłym pieszczochem i ma nadzieję, że znajdzie dom, w którym zapomni o tym, co go spotkało.
Zainteresowanych adopcją kociaka prosimy o kontakt z redakcją.
TWS
Napisz komentarz
Komentarze