My niżej podpisani mieszkańcy wsi Drzenin zgromadzeni na spotkaniu mieszkańców w dniu 16-02-2013 , protestujemy w sprawie, a przede wszystkim formie prowadzenia postępowania administracyjnego, wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowań i ewentualnej póżniejszej zgody władz na realizację przedsięwzięcia: „Budowa fermy norek dla 208,75 DJP w miejscowości Drzenin dz. nr 22/29 obręb Drzenin przez wnioskodawcę DRZENIN-ROL Sp. z o.o.
Wyrażamy zupełne zdziwienie brakiem ze strony władz gminy oficjalnego zawiadomienia nas mieszkańców o toczącym się postępowaniu. Jednocześnie apelujemy do Burmistrza, abyśmy od teraz byli traktowani jako strona w sprawie. Ponieważ uwzględniając zasięg oddziaływania planowanej inwestycji jesteśmy przekonani, że posiadamy swój interes prawny. Twierdzimy i wskazujemy, że planowana inwestycja będzie miała bezpośredni wpływ na możliwość korzystania z naszych nieruchomości, będzie miała wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie co w znaczący sposób obniży nasz komfort życia. Skromnie zauważamy, że stroną tego postępowania może być właściciel działki sąsiedniej, niekoniecznie bezpośrednio sąsiadującej z inwestycją, a co do zasady, to nie my jako mieszkańcy powinniśmy wykazywać, że jesteśmy stroną, tylko organ administracji publicznej wyczerpująco ustalić strony postępowania - ciężar dowodu spoczywa na organie administracji publicznej.
Obowiązek ustalenia stron postępowania obciąża organ administracyjny (art. 10 § 1 kpa).
A w związku z procesem postępowania na wniosek spółki Drzenin-Rol zwracamy się z prośbą do Pana Burmistrza z zapytaniem i tym samym zobowiązując Pana do udzielenia wyczerpujących pisemnych odpowiedzi :
1.Czy inwestycja planowana przez spółkę Drzenin-Rol i na ich wniosek została ujęta w studium, a następnie w planie zagospodarowania przestrzennego, lub w kolejnych zmianach tegoż planu.
2. Prosimy o przedstawienie Pańskiej treści wniosku który określa zakres prac i ekspertyz które Pan wyznaczył spółce Drzenin-Rol po zaleceniach RDOŚ w Szczecinie dot. oddziaływania na środowisko.
3. Prosimy o przedstawienie pełnego zakresu prac i ekspertyz jakie zaleca wykonać i które wskazuje RDOŚ w Szczecinie w swoim piśmie kierowanego za pańskim pośrednictwem w tej sprawie dot. oddziaływania na środowisko.
4. Prosimy o przedstawienie rzetelnej kalkulacji wpływów i korzyści do gminy z tytułu np. podatków wynikających z prowadzenia, ewentualnie powstałej fermy norek .
Wierząc w roztropność Pana Burmistrza i władz Gminy Gryfino, podobnie jak większość mieszkańców wsi Drzenin (wyłączając osoby zatrudnione i tym samym zależne finansowo od spółki DRZENIN–ROL i ich rodziny) nie znajdujemy ani jednego konstruktywnego argumentu za wyrażeniem w przyszłości zgody na tą fermę.
Taka inwestycja spowoduje:
- oszpecenie całego regionu
- smród odchodów od początkowo 50 000 tysięcy norek które, wydalają ponad 500 ton odchodów rocznie. W ustawie "O nawozach i nawożeniu" odchody
zwierząt futerkowych nie są uznane jako nawóz (obornik).
- zwierzęta z tej fabryki będą musiały zjeść w ciągu roku około 3000 ton pokarmu pochodzenia zwierzęcego i rybnego. Smród padliny oraz resztek ryb zużywanych
jako pasza, oddziałuje chorobotwórczo i jest odczuwalny na odległość kilku kilometrów, a jest najbardziej odczuwalny w miesiącach sierpień-październik, gdy
młode zwierzęta dorastają,
- zanieczyszczenie środowiska poprzez wymywanie przez deszcz odchodów, wsiąkając w glebę mogą doprowadzić do jej skażenia;
- ucieczki norek z ferm są powszechne, a zwierzęta zabijają ptactwo domowe, dzikie i ryby. Norka zabija nie z powodu głodu lecz dlatego, że taką ma naturę.
Terytorium polowań samców norki amerykańskiej to obszar do 800ha!
- zabijanie co roku w komorach gazowych na terenie fermy tysięcy norek rocznie,
- znaczące obniżenie wartości nieruchomości (domów, działek) w obrębie kilku kilometrów od powstałej fermy,
- przejazdy ciężarówek z odpadami zwierzęcymi i rybnymi przez, nie tylko naszą wieś .
- Polska jest sygnatariuszem Konwencji Berneńskiej, wg której norka amerykańska, jako gatunek obcy w Europie, stanowi największe zagrożenie dla
bioróżnorodności gatunków rodzimych.
Nasze kolejne oczywiste pytanie do władz gminy na które oczekujemy odpowiedzi ! Czy ktokolwiek z pracowników Urzędu Gminy Gryfino zajmujących się tą sprawą, chce mimo sprzeciwu, mieć za tzw. „płotem” swojego domu fermę norek ?
Pragniemy zasygnalizować , że w przypadku nieuzasadnionej naszym zdaniem zgody na fermę norek przez władze gminy w naszej wsi będziemy zmuszeni wystąpić z pozwem zbiorowym jako mieszkańcy lub jako obecnie zakładane przez nas stowarzyszenie mieszkańców, do Sądu przeciwko Urzędowi Gminy Gryfino i ich władz z roszczeniem o rekompensatę za straty jakie niesie za sobą decyzja administracyjna urzędników gminy . W pozwie doprecyzujemy szczegóły i formę prawną ,dowiedziemy słuszności naszych racji i będziemy domagać się rekompensaty za utratę wartości nieruchomości, uszczerbku na zdrowiu, stratę komfortu codziennego życia.
Nie ukrywamy, że są argumenty za zgodą na tą fermę. Dwa argumenty :
Pierwszy! Zgoda Burmistrza na planowaną fermę spowoduje oszałamiający wzrost zatrudnienia - maksymalnie pięciu osób , a tym samym równie oszałamiający spadek bezrobocia w gminie . Bo do uboju pod koniec każdego roku jak i bieżących prac i tak będą wysyłani obecni pracownicy spółki. Można zarzucić nam stronniczość i stwierdzić, że zatrudnienie będzie większe! Zgoda– będzie większe! Ale dopiero w momencie kiedy ferma rozrośnie z upływem czasu z planowanego usytuowania na końcu działki 22/29 , aż do drogi powiatowej relacji Drzenin - Parsów. I jest to nieuniknione jeśli Drzenin-Rol Sp. z o.o. dostanie zielone światło od władz gminy na start planowanej obecnie fermy .
Drugi i ostatni argument „za” to podatek płacony od powstałej fermy przez spółkę DRZENIN-ROL . Będzie to śmieciowy podatek rolny bądź podatek jaki płacą właściciele ferm z kurczakami – czyli w sumie żaden. Panie Burmistrzu, czy dbając o budżet gminy, w jakikolwiek minimalny sposób zwiększy „go” Pan wydając zgodę na fermę norek ? Tu też czekamy na pańską konstruktywną i rzeczową odpowiedz ! Czy my jako mieszkańcy, czy Burmistrz jako strażnik naszych gminnych praw, przywilejów i obowiązków wyda zgodę na interes, który nikomu poza Duńskim kapitałem nie przynosi korzyści.
Dlatego jesteśmy zdeterminowani wszelkimi możliwymi metodami pilnować, aby luki w polskim prawie dotyczącym fermy, tutaj w naszej wsi, nie były wykorzystywane i wypełniane „wytrychami prawniczymi” przez Drzenin-Rol Sp. z o.o. .
Następna kwestia . Sołtys wsi ! Mamy obecnie poważne zastrzeżenia do działalności Pani sołtys. Poprzez swoją funkcję stała się osobą publiczną i musi być transparenta i tym samym ograniczyła sama swoją prywatność. W pewien sposób, dotychczasową działalnością sołtysa zaskarbiła sobie zaufanie niektórych mieszkańców wsi. Ale z upływem czasu widzimy, że to ferma norek była celem Jej działalności społecznej. Z całym naszym możliwym szacunkiem dla osoby Pani sołtys – my mieszkańcy wsi czujemy się cynicznie przez Nią oszukani!
A abstrahując nieco od tematu warto zasygnalizować też kwestię zakupów ziemi ornych nieruchomości (o których mówią mieszkańcy wsi) na podstawione polskie osoby tzw. „słupy” z reguły osoby i ich rodziny zależne finansowo od spółki Drzenin-Rol bądź ich rodziny z innych wsi i związane z tymi relacjami wzajemne nielegalne gratyfikacje!
Temat do prostej weryfikacji zdarzeń podatkowych i dochodowych oraz weryfikacji zachowań etycznych ludzi piastujących publiczne funkcje. Znany jest w końcu świeży protest polskich rolników na Wałach Chrobrego w Szczecinie.
Wracając do sprawy Pani Sołtys . Będąc żoną bądź partnerką życiową Pana Jansena Ib Dinesena z którym posiada potomstwo i który jest zarazem członkiem jednoosobowego zarządu spółki Drzenin-Rol z udziałowcami Dangroup Poldar Holding A/S oraz Drzenin Holding, Pani sołtys jest w ewidentnym konflikcie interesów w sprawie hodowli norek i działa na rzecz zaspokojenia własnych ambicji finansowych i na rzecz kapitału duńskiego.
I tym samym działa na szkodę naszej wsi . Dowodem na to, że Pani Sołtys i Pan Jansena Ib Dinesena nigdy nie wiązali przyszłości z naszą wsią jest fakt wybudowania domu w sąsiedniej gminie – ciekawe czy tam złożyli wniosek o budowę fermy norek ?
Podczas tego spotkania mieszkańców wsi, Pani Sołtys nie była w stanie wytłumaczyć się już oficjalnie jako strona, mimo trzykrotnych naszych próśb do Niej, z faktu lobbowania przez nią na rzecz Spółki Drzenin-Rol dot. fermy norek . W sposób skrajnie cyniczny nie potrafi albo nie chce dostrzec ,że nie można być jednocześnie rzecznikiem naszych spraw i jednocześnie spółki Drzenin-Rol. I w jak wielki konflikt intersów się zaplątała.
Jednak ważną konkluzją jest deklaracja Pani Sołtys Sylwii Dunowskiej w obecności mieszkańców przybyłych na spotkanie i za naszą sugestią aby, dobrowolnie zrzekła się funkcji sołtysa – zdeklarowała, że w dniu 16 lutego 2013 roku złoży dobrowolnie rezygnację. Mając na uwadze, że wieś naszą traktuje jak swój prywatny folwark spodziewamy się, że może nie dotrzymać wzajemnych uzgodnień i wówczas zmuszeni będziemy błyskawicznie wszcząć proces odwołania Pani Sylwii Dunowskiej z zajmowanego stanowiska .
Panie Burmistrzu – wierząc w pańską intuicję i doświadczenie zauważy Pan podstęp jaki wykreowała obecna Pani Sołtys wraz z Panem Jansen Ib Dinesen w celu korzyści finansowych dla nich obojga z inspiracji i dla pomnażania majątku w/w duńskich spółek.
Nie wierzymy w to, że Pan jaki i pańscy współpracownicy dają wiarę w slogan zawarty w pismach Drzenin-Rol Sp. z o.o. składanych do władz gminy w sprawie rzeczonej fermy norek przez Pana Jansena Ib Dinesena oraz jego pełnomocnika spółki – cyt.„ działamy w celu pozyskania duńskiego kapitału”. Co za hipokryzja ! Czy potrzebujemy takiego kapitału?
Pan też musi odpowiedzieć nam na to pytanie, a na odpowiedz z pańskiej strony oczywiście czekamy i zobowiązujemy Pana do tego.
Z wyrazami szacunku
My niżej podpisani mieszkańcy wsi Drzenin
(nazwiska do wiadomości redakcji)
Napisz komentarz
Komentarze