Gryfino, 15 lutego 2013 r.
Rodzice uczniów Szkoły Podstawowej Nr 4 im. Podróżników Polskich w Gryfinie
PAN
HENRYK PIŁAT
BURMISTRZ
MIASTA I GMINY GRYFINO
My, rodzice dzieci uczęszczających do Szkoły Podstawowej Nr 4 w Gryfinie wyrażamy stanowczy protest wobec podejmowanych działań przez burmistrza Miasta i Gminy Gryfino, zmierzających do likwidacji naszej szkoły. Decyzja burmistrza w tej sprawie – którą przekazała nam dyrekcja szkoły, skierowana jest przeciw żywotnym interesom mieszkańców gminy, którymi jesteśmy. Fakt ten bulwersuje nas tym bardziej, że informacja o planach burmistrza dotarła wcześniej do prasy lokalnej i innych szkół, natomiast zabrakło woli i odwagi, by porozmawiać bezpośrednio z nami, jako zainteresowanymi rodzicami. Burmistrz, reprezentujący z woli mieszkańców gminę, zgodnie z art. 7 ustawy o samorządzie gminnym, winien traktować zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty gminnej jako zadanie własne. Oświadczamy, iż likwidacja Szkoły Podstawowej Nr 4 stoi w sprzeczności z naszymi potrzebami i potrzebami naszych dzieci.
Marginalizacja funkcjonowania Szkoły Podstawowej Nr 4 prowadzona systematycznie, świadomie i z pełnym wyrachowaniem przez burmistrza od wielu lat, doprowadziła do tego, że jako w pełni świadomi swoich praw rodzice musimy upomnieć się o prawo do właściwego traktowania nas i naszych dzieci. Dyskryminacja naszej Szkoły doprowadziła do tego, że z każdym rokiem, decyzje burmistrza pogarszały standard nauczania. Począwszy od odebrania budynku przy ul. Sprzymierzonych, po zmniejszenie obwodu – co w efekcie spowodowało rotację nauczycieli i wychowawców ze szkodą dla naszych dzieci.
Nie mogąc doczekać się poprawy warunków lokalowych, czy małej sali gimnastycznej, rzekomo z powodu dużych kosztów, które pochłonęły koncepcje i projekty niezrealizowanych do dzisiaj wizji w innych szkołach (hala przy ZSO, przebudowa WKU), liczyliśmy przynajmniej na równe traktowanie z porównaniu z innymi placówkami. Niestety, nawet plac zabaw dla dzieci przy szkole, który mógł kosztować niewiele z punktu widzenia bogatej gminy, jaką jeszcze niedawno mieliśmy, bo ok. kilkunastu tysięcy złotych, osobistą decyzją burmistrza nie powstał. Powstał za to plac zabaw przy innej szkole za 137 tys. złotych. Notabene, w tym samym czasie nawet biedniejsze ościenne gminy wiejskie były w stanie rozbudować swoją bazę szkolną. Bogata oferta zajęć pozalekcyjnych dotyczyła różnych szkół, ale nie Szkoły Podstawowej Nr 4, do której burmistrz od początku swoich rządów był uprzedzony. Takimi i wieloma podobnymi działaniami nasze dzieci zostały przez burmistrza Miasta i Gminy Gryfino Henryka Piłata przydzielone do dzieci drugiej, niższej kategorii, którym przyzwoite warunki rozwoju się nie należą. Stały się zakładnikami brudnej politycznej gry, w której ich kosztem załatwione są czyjeś interesy.
Mimo stałej i świadomej dyskryminacji przez burmistrza oraz najskromniejszych warunków lokalowych, nasza Szkoła rozwijała się i rozwija prężnie nadal. Co roku mury szkoły opuszcza wielu mądrych uczniów, którzy osiągają sukcesy w następnych etapach edukacji, a później w trakcie kariery zawodowej. Szkoła osiąga dobre wyniki w sprawdzianach zewnętrznych.
My, rodzice uczniów Szkoły Podstawowej Nr 4 w Gryfinie, apelujemy do władz gminnych: zarówno do burmistrza, jak i do każdego z radnych o rozsądek i nie podejmowanie decyzji o likwidacji naszej Szkoły.
Szkoła nasza położona jest w centrum miasta, jednocześnie z dala od głównej ulicy, jest więc umiejscowiona w takim miejscu, że dzieci są w stanie bezpiecznie dotrzeć do szkoły. Pozostawienie jednej szkoły w obrębie Starego Miasta, spowoduje powrót do „molochów”, w którym uczeń staje się anonimowy. Myślenie o sieci szkół bez Szkoły Podstawowej Nr 4 dowodzi krótkowzroczności w polityce oświatowej.
Przede wszystkim rozważyć należy fakt, iż w roku szkolnym 2014/2015, czyli za niespełna półtorej roku, wszystkie szkoły podstawowe będą miały zwiększony nabór o dodatkowy rocznik.
W gryfińskich szkołach podstawowych będzie musiało zmieścić się dodatkowo ok. 200 uczniów. Zmniejszenie bazy lokalowej szkół przez likwidację naszej Szkoły, doprowadzi do powrotu to patologicznej sytuacji sprzed lat, kiedy dzieci ucząc się na 2 lub 3 zmiany wracały do domu nawet o 18.00. W przypadku miasta Gryfina jednoczesne zwiększenie naboru do klas I w roku 2014, skutkować będzie opuszczeniem przedszkoli gminnych przez jeden rocznik wychowanków (6-latków) na stałe, czyli ok. przez 150 dzieci. Jest to łącznie więcej dzieci, aniżeli mieści się w niektórych placówkach przedszkolnych. Skutkiem tego będzie dylemat, dotyczący zasadności funkcjonowania wszystkich gryfińskich przedszkoli. Problem nie leży więc w zbyt dużej ilości szkół podstawowych w mieście, które na dodatek będą miały zwiększony nabór, ale w ustawowym rozwiązaniu, które na stałe zmniejsza populację dzieci uczęszczających do przedszkoli o jeden rocznik.
Rozwój gminnej oświaty powinien polegać na podnoszeniu jej jakości, a nie na stopniowym zubażaniu jej bazy. Oszczędności w oświacie gminnej można osiągnąć w różny sposób. Nie musi to być likwidacja naszej Szkoły. Próba likwidacji Szkoły Podstawowej Nr 4 dowodzi także, że działanie to nie jest podyktowane żadnymi racjonalnymi przesłankami, gdyż jednocześnie pozostawia się dwie szkoły wiejskie droższe w utrzymaniu, mające mniej niż 100 uczniów, nie posiadające nawet 10 osób w klasach, z których to szkół, zamiast w łącznie 14 oddziałach, dzieci mogą uczyć się w siedmiu, a liczba osób w większości oddziałów i tak nie przekroczyłaby liczby 20-24 uczniów. Takie działanie dowodzi tylko, że reformowanie sieci szkół w gminie Gryfino przez likwidację Szkoły Podstawowej Nr 4 w Gryfinie jest farsą i nie ma nic wspólnego z oszczędnościami.
Analogicznie, dokonana racjonalizacja sieci szkół poprzez zmianę obwodów także okazała się fikcją i jedynie narzędziem do załatwiania partykularnych interesów. Uniemożliwienie naboru większej ilości do dzieci Szkoły Podstawowej Nr 4, nie skutkowało tym samym w innych szkołach, w których sztucznie zawyżano za wiedzą i zgodą burmistrza liczbę oddziałów, co oczywiście skutkuje finansowo przez kolejne lata (koszt utrzymania co roku tylko jednego „załatwionego” przez burmistrza oddziału powielany jest przez kolejnych sześć lat tj. razem min. 250 tys. zł). Przykładów podobnego marnotrawienia publicznych pieniędzy można podawać więcej. Także poza oświatą. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przewyższą budżet niejednej szkoły.
Niestety ofiarę takiej polityki „oszczędzania” mają ponieść nasze dzieci, których burmistrz chce poprzenosić do innych szkół. Pomijając negatywne emocje i przeżycia, które towarzyszyć będą dzieciom, będzie to także zdecydowane pogorszenie dla nich warunków nauki. W przypadku przeniesienia do SP-2 dzieci trafią do i tak przeładowanej szkoły, w której lekcje zamiast o 8.00 zaczynają się o 7.30, w przypadku przeniesienia do SP-1 dzieci będą miały zdecydowanie dłuższą drogę do szkoły. W obu przypadkach droga do szkoły będzie wiązała się ze zwiększonym ryzykiem dotyczącym bezpieczeństwa dzieci, a także spowoduje, że wskaźnik zmianowości wzrośnie, szczególnie gdy od roku 2014 do szkół trafi jeszcze jeden dodatkowy rocznik.
Jako rodzice wyraźnie się sprzeciwiamy likwidacji naszej Szkoły. Zmniejszanie katastrofalnego zadłużenia gminy dokonanego przez burmistrza, nie może odbywać się kosztem naszych dzieci! Będąc jednak świadomymi obywatelami – wiemy, że w najbliższych latach nie możemy liczyć na znaczącą zmianę warunków lokalowych naszej Szkoły. Godzimy się z tym, a nawet podjęliśmy decyzję, że wspierać będziemy szkołę w formie zinstytucjonalizowanej jako stowarzyszenie rodziców. Chcemy pozyskiwać dla szkoły dodatkowe środki na działalność, wiedząc, że w stosunku do innych szkół posiadamy do odrobienia bagaż dziesięcioletniego zaniedbania szkoły przez organ prowadzący. A o poprawę warunków będziemy nadal zabiegać.
Jeszcze raz apelujemy do burmistrza i radnych o rozsądek i odstąpienie od próby likwidacji naszej szkoły. Sprawa ta ma wymiar wielowątkowy, niewiele natomiast ma wspólnego
z oszczędzaniem. Sprawa odbije się jedynie na psychice naszych dzieci. Dodatkowe skutki społeczne, to kilkadziesiąt osób drżących o to, czy będzie miało za co utrzymać rodzinę po likwidacji szkoły. Wśród zagrożonych utratą pracy są nauczyciele oraz pracownicy administracji i obsługi. Nie jest to grupa zawodowa zarabiająca na poziomie gminnego establishmentu, więc obawy ludzi są poważne, zwłaszcza osób w zaawansowanym wieku.
W związku z powyższym:
• Stanowczo protestujemy i domagamy się odstąpienia od zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej Nr 4 w Gryfinie!
• w przypadku, gdy nasze racjonalne argumenty, dobro naszych dzieci oraz chęć działania zgodnie z wolą mieszkańców nie będą jednak priorytetem i zamiar likwidacji Szkoły Podstawowej Nr 4 będzie wprowadzony w życie, wnioskujemy i żądamy, aby w uchwale w tej sprawie znalazł się zapis będący wyrażeniem woli rodziców, że „wszystkie klasy oraz cała kadra Szkoły Podstawowej Nr 4 po ewentualnej likwidacji winny znaleźć się w strukturze Szkoły Podstawowej Nr 1 w Gryfinie”.
Jednocześnie informujemy, że podejmiemy wszelkie kroki dozwolone przez prawo, aby nie dopuścić do likwidacji naszej Szkoły. Chcemy by nasza wola jako rodziców i mieszkańców była respektowana i uszanowana przez organy władz samorządowych.
Z poważaniem
rodzice uczniów
Szkoły Podstawowej Nr 4 w Gryfinie
(w załączeniu lista z podpisami)
Otrzymują:
1. Burmistrz Miasta i Gminy Gryfino
2. Przewodniczący Rady Miejskiej w Gryfinie
3. PP. Radni Rady Miejskiej w Gryfinie
4. Przedstawiciele mediów
Napisz komentarz
Komentarze