Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 23:32
Reklama
Reklama

Dlaczego opozycja nie poparła budżetu?

Rozmowy o budżecie zaproszonej części opozycji z władzami Gryfina trwały niemal cały styczeń. Opozycja deklarowała chęć skorygowania planu finansowego gminy Gryfino. Nie odpowiadał jej scenariusz powstawania budżetu, który okazuje się nierealny zarówno po stronie dochodów, jak i po stronie wydatków. Projekt budżetu został okrojony, a brakowało tylko kozła ofiarnego, którym opozycja nie chciała zostać. Na życzenie internautów przedstawiamy w skrócie stanowiska opozycji w sprawie finansów gminy.
Fragmenty wypowiedzi z ostatniej sesji, na której wprowadzano budżet.
 
Co wykastrował burmistrz?
Ewa De La Torre (GIS): -Powiem dlaczego będę głosowała przeciw takiemu budżetowi w takim trybie i w takiej jakości dokumentów dotyczących poprawek burmistrza do budżetu. Jestem oburzona, że pan burmistrz pod swoimi autopoprawkami wprowadza takie korekty budżetu, które w rezultacie prowadzą do obcięcia ponad mln zł na oświatę, obcinania pieniędzy, które wcześniej już zostały obcięte w pierwotnej wersji budżetu na:
-kulturę, na sport i w różnych innych działach (…),
-ponad milion zł na oświatę na wynagrodzenia i pochodne od wynagrodzeń,
-na modernizację dachu budynku liceum,
-na dokształcanie i doskonalenie nauczycieli,
-na zakup materiałów,
-na wyjazdy służbowe w jednostkach budżetowych oraz na pozostałą działalność 200 tys. zł.
To burmistrz rzuca na stół autopoprawki kastrujące (przepraszam za wyrażenie) w kluczowych kierunkach rozwoju naszej gminy. W tym samym budżecie burmistrz nie zaproponował obcięcia np. 200 tys. zł na przebudowę przepompowni wód deszczowych w rejonie Laguny i ul. Czechosłowackiej,   obcięcia 200 tys. zł na kanalizację sanitarną przy ul. Czechosłowackiej, nie zaproponował likwidacji wydatków czy przeniesienia ich w czasie na wykupy terenów pod infrastrukturę techniczną przy ul. Czechosłowackiej i Targowej. Nie zrezygnował z kosztów konsultacji prawniczych na 400 tys. zł i na koszty postępowań sądowych o prokuratorskich za 180 tysięcy.
 
Nie jest kwiatkiem do kożuszka burmistrza
Krzysztof Hładki (radny niezależny): 28 grudnia 2012 r. został odrzucony projekt budżetu. Miesiąc czasu był na konsultacje. Trudno coś dodać do wypowiedzi pani Ewy De La Torre. Jak mogę się odnieść jako radny niezależny do autopoprawek pana burmistrza, skoro projekt otrzymaliśmy dopiero przed sesją?! Trudno - tak czytając na kolanie - zagłosować potem za czy przeciw. Chociaż widać, że tam jest ponad 3 mln 117 tys. zł oszczędności. Ale czy o takie oszczędności nam chodziło? Jak to jest, że o poprawkach dowiadujemy się tuż przed sesją, a już mamy podpisane apele przeciwko prywatyzacji, likwidacji szkolnych i przedszkolnych stołówek i przeciwko drakońskim oszczędnościom w oświacie gryfińskiej. Tak nie można traktować radnych, tak nie pozwolę się ja traktować! Nie jestem kwiatkiem do kożuszka pana burmistrza!
 
Jest przeciw, bo brak zmian systemowych
Paweł Nikitiński (Gryfińskie Przymierze Wyborcze): Będę głosową przeciwko budżetowi (…). Jestem zwolennikiem głębokich zmian w oświacie i będę miał odwagę to mówić. Ale zmian struktury wydatków a nie wysokości. I cały czas to podkreślam. Z puli 40 mln zł należy gospodarować tymi pieniędzmi inaczej, umiejętniej. 8 mln zł dopłacamy do stołówek w trakcie kadencji.
Powiedziałem to publicznie w wywiadzie na igryfino, powiem to także i na sesji. Doceniam ruch wykonany przez burmistrza w sprawie zmian w budżecie po stronie wydatkowej. Uważam, że należy mu się szacunek za prace w tym zakresie z wszystkimi zastrzeżeniami, które podniosła pani Ewa De La Torre. Mój zarzut do zmian w budżecie dotyczy tego, że zaproponowane cięcia pana burmistrza mają charakter jednorazowy, a my domagamy się zmian systemowych. 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklamadotacje rpo
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama