Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 20:53
Reklama
Reklama

Apel gryfińskiego Kudłatka

Boimy się huku! Boimy się blasków fajerwerków. Pamiętajcie, że dla nas sylwester to niczym odgłosy bitewne. Pamiętajcie aby nas uchronić od tego kataklizmu.
Pamiętajcie o nas, psach oraz kotach.
Kudłatek
 
Właściciele psów, kotów i innych domowych zwierzaków  powinni przestrzegać kilku zasad, aby zwierzaki przeżyły ten najgorszy dla nich okres – informują specjaliści z Fundacji Mikropsy.
Dla kotów i psów, które wypuszczane są na zewnątrz dobra jest tzw. adresatka (napisz nr telefonu na obroży), czyli daj im głos. Pomóż zwierzęciu szybko wrócić do domu, gdy przerażone ucieknie w siną dal.
 
Kot czy pies w dzisiejszy dzień, a nawet kilka dni po sylwestrowej nocy – spanikowany wystrzałami  - może nie będzie chciał Ciebie słuchać, tylko ucieknie byle dalej. Nie pomogą nawoływania, prośby, pies ucieka…. Wyspaceruj go porządnie, zmęcz spacerem (gdy jeszcze nie strzelają petardy). Wieczorem wyprowadź na krótką przechadzkę. Pod żadnym pozorem nie spuszczaj ze smyczy! Psy trzymane na zewnątrz, weź tym razem do domu. Kota trzymaj w mieszkaniu.
 
Są dla kotów i psów specjalne ziołowe leki na uspokojenie. W sylwestrową noc zachowujmy się normalnie. Uwaga! Kot podrapie jak usłyszy nagły huk. Nie pogłębiajmy paniki, głaszcząc psa „na siłę”. To nie działa, wręcz przeciwnie!
 

W sylwestrową noc postaraj się zagłuszyć hałas hałasem domowym, czyli np. podgłoś muzykę. Możesz też zacząć odwracać uwagę zwierzęcia od wystrzałów np. zacząć bawić się z nim piłką, patykiem, czymkolwiek co lubi, ale oczywiście w domu. Dobrze jest też zasłonić okna aby nie było widać błysków petard.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama