Słowa restauratora o złym stanie technicznym obiektu w części, którą dzierżawi, a za którą odpowiada Centrum Wodne Laguna, zdaje się potwierdzać kolejna kontrola Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Gryfinie. W protokole z 27 listopada br. czytamy, że „opisane w protokole nieprawidłowości mogą stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa użytkowników tj. pracowników restauracji oraz klientów”.
W czasie kontroli swoje oświadczenie złożył p.o. dyrektora Rafał Mucha.
-Dysponujemy środkami pieniężnymi, sprzętem i siłą roboczą umożliwiającymi usunięcie stwierdzonych nieprawidłowości oraz wszystkich innych, które mogą zostać ujawnione podczas przystąpienia do robót naprawczych – twierdzi R. Mucha.
Problem w tym, że zacieków i plam jest więcej niż przed dwoma tygodniami. Raz Rafał Mucha zaproponował wejście swojej ekipy o godz. 7 rano, ale wtedy restauracja nie pracuje i Artur Korneluk odmówił. Restaurator przedstawił stertę pism, m.in. o ujawnienie protokołów z przeprowadzonych kontroli, korespondencji kierowanej do dyrektora, na którą ten nie odpowiada od kilku miesięcy. Drugą kontrolę przeprowadził też sanepid. Stwierdził, że z 9 usterek Laguna usunęła... 1!
-Odwołałem zabawę andrzejkową i sylwestra, bo mam obawę o zdrowie swoich gości. Od 11 grudnia restauracja będzie zamknięta - mówi nam Artur Korneluk.
Napisz komentarz
Komentarze