Osoby zarażone są pod opieką lekarzy pierwszego kontaktu. Dostały już leki. Włosień to pasożyt dosyć spory. Najważniejsze aby nie doprowadzić do rozprzestrzenienia się pasożyta.
Jak do tego doszło?
Polowanie odbyło się w zeszły poniedziałek. Mięso trochę przeleżało i w piątek zrobiono z niego kiełbasę. Niektóre osoby spożywające wędlinę źle się poczuły. Mięso przebadano dopiero w sobotę. Okazało się, że dzik zakażony jest pasożytem włośnicy.
Włośnica co to za choroba?
Larwy włośnia krętego przedostają się do mięśni i powodują ich zapalenie. Możliwe są ciężkie powikłania: zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie płuc i mózgu. Chorzy mogą się leczyć nawet miesiąc. Część włośni ulega degradacji już na początku zakażenia. Część występuje w formie ukrytej przez wiele lat, a z czasem ulega zwłóknieniu.
Jak leczyć?
Jednak w początkowym etapie włośnicę można dość łatwo wyleczyć. Pasożyty nie rozprzestrzenią się, jeśli szybko poda się lekarstwa. Bywa jednak, że jeszcze część pozostaje przez wiele lat w formie nieaktywnej. Włośnica nie jest jednak chorobą przewlekłą. Jest to choroba ostra, która może mieć powikłania neurologiczne. Te objawy ustąpią, jeśli nie doszło do niedowładu. Większość dolegliwości, takich jak bóle mięśni, powinna minąć po 2-4 latach.
Napisz komentarz
Komentarze