-Odszedł nasz przyjaciel i dobry kolega z drużyny. Chociaż nie był wychowankiem Czarnych, to mocno angażował się w sprawy klubu. „Sotka” był wszechstronnym piłkarzem, mógł występować praktycznie na każdej pozycji na boisku. Miał wielkie serce do walki, jako jeden z niewielu potrafił zmotywować drużynę, nigdy nie odpuszczał. W minioną niedzielę zdążył zadebiutować w pierwszym meczu nowego sezonu. Nie możemy wprost uwierzyć, że nie ma Go już wśród nas. Jego śmierć spowodowała pustkę w sercach wszystkich, którzy Go znali. Rodzinie i bliskim przekazujemy najszczersze kondolencje oraz wyrazy współczucia. „Nie umiera Ten, kto trwa w pamięci i sercach żywych.” Spoczywaj w pokoju SOTUŚ – czytamy na stronie Klubu Sportowego „Czarni” Lubanowo.
-„SOTKI” nie ma wśród nas! Wychowanek naszego klubu odszedł od nas w wieku zaledwie dwudziestu pięciu lat! Jeszcze w niedzielę zdążył zadebiutować w piątej lidze w barwach Czarnych Lubanowo. Niestety nie dane będzie już nam oglądać „Soty” na piłkarskich boiskach województwa. Rodzinie oraz przyjaciołom Artura składamy wyrazy wielkiego współczucia. Sota - na zawsze będziesz w naszej pamięci!!! – zapewnia Klub Sportowy „Ogniwo” Babinek.
-Trudno uwierzyć, że nie będzie nam już dane spotkać się z Nim ani na boisku ani poza nim. To wielce niesprawiedliwe, że taka tragedia dotknęła młodego, ambitnego, dobrego i zawsze pomocnego chłopaka. Łączymy się w cierpieniu razem z rodziną, przyjaciółmi oraz wszystkimi, którym będzie Go brakowało. Sotka, zawsze będziemy o Tobie pamiętać! Żegnaj Bracie! – tak mówią o śp. Arturze Prostaku zawodnicy i kibice LKS Grot Gardno.
Napisz komentarz
Komentarze