W sprawie ugody z Polską Grupą Energetyczną sprzed ponad 7 miesięcy burmistrz Henryk Piłat nie widzi niczego złego. Uważa, że sprawiedliwie traktuje PGE, domagając się wyższych podatków, jednak idąc na ustępstwa w sprawie egzekwowania pewnych powinności odnośnie modernizacji ciepłociągu. Burmistrz jest oburzony przeciekiem informacji z komisji rewizyjnej. Uważa, że nie ma sobie nic do zarzucenia. W sprawie afery z jakością modernizacji dróg, poinformował podczas wywiadu, że sprawę oddał do prokuratury o podejrzenie oszustwa. Jak się dowiedzieliśmy, prokuratura odrzuciła jednak zawiadomienie, a gmina złożyła zażalenie do sądu. Jednak radni z komisji rewizyjnej widzą niewłaściwe gospodarowanie gminnymi finansami właśnie przez burmistrza. Będą starali się przekonać radę na jutrzejszej sesji do zgłoszenia tych dwóch spraw do prokuratury.
Reklama
Prokurator dla Henryka Piłata
Tego będą się domagać na sesji radni opozycyjni w Gryfinie. Zgodnie z porządkiem obrad komisja rewizyjna przedstawi wyniki kontroli dotyczące 2 spraw. Pierwsza dotyczy tzw. angielskiej roboty na drogach wokół stadionu. Według radnych złamano ustawę o zamówieniach publicznych, błyskawicznie zlecając bezprzetargowo prace, dzieląc się zleceniami z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji. 200 tys. zł poszło na robotę będącą zwykłym bublem. Druga sprawa dotyczy zaniechania wyegzekwowania kary 23 mln zł od PGE. Radni podejrzewają, że burmistrz dopuścił się działań przynoszących szkodę gminie.
- 10.10.2012 14:35 (aktualizacja 17.05.2023 00:03)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze