Sprawa jest poważna. Tu nie tylko chodzi o zarząd Laguny – mówił na sesji przewodniczący związku zawodowego w Przedsiębiorstwie Usług Komunalnych Zenon Ragina. – Niepokoi mnie pewna sytuacja. Uważam, że ta chwała intencyjna o połączeniu jest przygotowana za wcześnie! W dobie rozstrzygnięć śmieciowych w związku z nową ustawą chcecie społeczeństwu cos takiego zafundować? To strzelenie sobie samobója! Jeśli wygramy przetarg na wywożenie śmieci, to w porządku. Ale co będzie jeśli nie wygramy? A co z zielenią? A co z planami inwestycyjnymi dotyczącymi Wełtynia? Czy będą na to pieniądze? Jeśli ustawa śmieciowa spowoduje, że PUK zostanie wyeliminowany z rynku, to co dalej? Tu nie chodzi tylko o pracowników PUK, ale o całe społeczeństwo, któremu fundujemy taką kichę –pytał i oceniał Zenon Ragina.
Reklama
Pracownicy PUK o połączeniu z Laguną
Pracownicy Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych nie są zadowoleni z perspektywy wchłonięcia Centrum Wodnego Laguna. Zdaje się, że prezes Rafał Mucha robi dobrą minę do złej gry - niby przytakuje burmistrzowi, ale wynajduje coraz to nowe przeszkody w wchłonięciu Laguny przez PUK. Sami pracownicy PUK mniej boją się o utratę stanowisk pracy, a bardziej o kondycję swojej firmy i w związku z tym o płace.
- 15.09.2012 22:48 (aktualizacja 06.08.2023 23:23)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze