Zaczepiają ludzi, śpią w centrum na ławkach i trawnikach – problem z pijanymi wydaje się być w Gryfinie nie do rozwiązania.
-To w większości są osoby bezdomne. Co dwie godziny jeździmy, budzimy, ale one wracają. To ludzie niemal z całego powiatu, a większość z gminy Widuchowa. Jest nawet oficer wojska polskiego. Wszyscy mają problem z alkoholem. Jak zacznie się ochładzać, to śpią wtedy na klatkach domów. Z nimi to zabawa w kotka i myszkę. Nakładamy mandaty, niektórzy mają wnioski do sądu. Problem w tym, że oni nie mają pieniędzy. Często mają jednak zasiłki, są klientami gryfińskiego OPS czy pomocy społecznej w Widuchowej – mówi Roman Rataj, komendant Straży Miejskiej w Gryfinie.
Admin Admin
11.09.2012 07:54
(aktualizacja 19.08.2023 05:25)
Najczęściej można takie osoby spotkać koło fontanny przy Biedronce i pod ścianą promocyjną gminy po drugiej stronie skrzyżowania. Problem wydaje się być nierozwiązywalny.
Co Ty o tym sądzisz? Skomentuj artykuł, weź udział w sondzie.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze