Lato w pełni, słońce jeszcze wysoko. Ogrody pełne kolorów i zapachów są dumą i radością ich właścicieli. Od pokoleń to także sposób na życie. Działkom im. Aleksandra Zawadzkiego stuknęło sześćdziesiąt pięć lat. Z okazji jubileuszu zjawiło się wielu gości. Były życzenia, podziękowania i gratulacje. Wręczono odznaczenia srebrne, brązowe oraz dyplomy i wyróżnienia od burmistrza, który w swym krótkim przemówieniu zapewnił działkowców, że mogą być spokojni o los swoich ogrodów. Gospodarz uroczystości Czesław Skonecki w swoim przemówieniu nawiązał do ustawy, która wywołała tak wielkie poruszenie wśród działkowej braci i wyraził nadzieję na pomyślne rozwiązanie tego przykrego problemu. Na zakończenie oficjalnych uroczystości ksiądz pobłogosławił przyniesione przez działkowców plony. W dalszej części przewidziane były konkursy, zabawy i występ zespołu z Borzymia. Do następnego - okrągłego jubileuszu pozostało pięć lat. W jakim nastroju będziemy obchodzić siedemdziesięciolecie, tego dzisiaj nie wie nikt…
TWS
Napisz komentarz
Komentarze