Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 2 listopada 2024 11:33
Reklama
Reklama

Nadzwyczajnej sesji nie będzie

Przynajmniej na razie. Wszystko to w związku z sytuacją jaka wytworzyła się po decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które zawyrokowało jakie podatki powinno zapłacić PGE za obiekty na terenie elektrowni za rok 2006. Tylko za ów podatkowy rok aż o 30 mln zł burmistrz przeszacował kwotę podatku. Teraz Henryk Piłat jako organ podatkowy zapowiada oddanie sprawy do prokuratury, co ostro krytykuje opozycja i chce publicznej debaty. -Czekamy na pełną informację od burmistrza, bo na razie takiej nie mamy. Wtedy dopiero podejmiemy decyzje o ewentualnej sesji nadzwyczajnej – powiedział nam Paweł Nikitiński, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Gryfinie.

Sesje zwołuje przewodniczący Mieczysław Sawaryn. O zwołaniu sesji rady powinien powiadomić pisemnie każdego z radnych na co najmniej siedem dni przed terminem obrad. Jednak wielu radnych przebywaobecnie na urlopach. Sesja regularna zapowiedziana jest na koniec sierpnia. Jednak już teraz burmistrz Henryk Piłat zapowiada zaskarżenie decyzji SKO do Sądu Administracyjnego. Jednak formalnie nie może tego zrobić bezpośrednio. Może za to prokurator. Dlatego sprawę burmistrz chce oddać do prokuratury.

-Będę odwodził burmistrza od takiego rozwiązania, bo to może doprowadzić do zapaści finansowej gminy. Do zapłaty może być tylko na dziś około 7 mln zł. Trzeba rozmawiać z największym naszym podatnikiem, aby chociaż nie zechciał egzekwować tego co nadpłacił. Oddanie sprawy do prokuratury może tylko usztywnić stanowisko PGE, a to nie będzie dla nas dobre – uważa wiceprzewodniczący Paweł Nikitiński.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama