Mieczysław Sawaryn: -Warto! Na początku pan burmistrz twierdził, że ta pierwsza uchwała 3-osobowego składu Regionalnej Izby Obrachunkowej potwierdza, iż on budżet wykonał i nie ma żadnej nieprawidłowości. Natomiast na skutek naszego odwołania rozszerzony skład RIO podzielił opinię komisji rewizyjnej rady, że budżet jednak nie został wykonany. Jest to podstawa do nieudzielenia absolutorium.
igryfino.pl: - RIO okazało się niezdecydowane…
Mieczysław Sawaryn: -Pan burmistrz twierdził, że postępowanie komisji rewizyjnej RM jest wyjątkowo stronnicze, a dla niego decydujące jest to, co o wykonaniu budżetu powie RIO. Tego pierwszego orzeczenia RIO używał jako argumentu, że to radni mieszają, a budżet jest w porządku i nie ma żadnych nieprawidłowości. Natomiast druga uchwała RIO wskazuje, że jednak jest inaczej.
igryfino.pl: -Decyzja RIO to jedno, ale przecież to wy, radni podejmujecie decyzję czy udzielić tego absolutorium, czy nie.
Mieczysław Sawaryn: -Już dzisiaj ewidentnie widać, że bez względu na fakty i wyniki kontroli duża część radnych nie odnosi się do zagadnienia zgodnie ze stanem prawnym i faktycznym, tylko w pełnej lojalności do burmistrza mówi w ten sposób: Nie szkodzi, że budżet jest niewykonany, pan burmistrz zasłużył na absolutorium i tak będziemy głosować.
Igryfino.pl: - Ale nie demonizujecie tego absolutorium? Burmistrz może przecież funkcjonować bez niego…
Mieczysław Sawaryn: -Tak, ale nieudzielenie absolutorium świadczy o tym, że radni dostrzegają nieprawidłowości i odcinają się od tej polityki hurraoptymizmu i udawania, iż budżet jest realizowany i nie ma dla Gryfina zagrożeń. Ludzie, którzy dwa lata temu proponowali panu burmistrzowi radykalne reformy, są w gronie, które głosuje przeciwko absolutorium. To jest ostania szansa aby pan burmistrz zaczął współpracę z radą i rozpoczął reformę wydatków w gminie. Ona jest konieczna. Dziś, gdy tej reformy nie ma, pojawia się wiele zagrożeń.
igryfino.pl: -Powtarza pan to już nie od dziś…
Mieczysław Sawaryn: -Mówimy o tym od wielu lat i te czarne scenariusze zaczynają się potwierdzać.
Igryfino.pl: -Burmistrz zarzuca panu powtarzanie sloganów…
-To nie są slogany, a szczera i rzeczywista prawda. Jeśli pan burmistrz płaci za dozorowanie Orlika w Gardnie prawie 8 tys. zł miesięcznie, to jest to absurd gospodarczy! Pilnowanie sztucznej trawy i paru urządzeń za 8 tys. zł miesięcznie, kiedy w szkole jest portier… Można zainstalować kamerę wideo w Straży Miejskiej w Gryfinie. Panie Andrzeju, 8 tys. zł razy 12 miesięcy to jest 96 tys. zł rocznie! Proszę sobie wyobrazić ile można zrobić w gminie za taka kwotę! A w ciągu 4 lat to jest prawie 400 tys. zł. Za taka kwotę to mamy rozwiązane problemy kilku dróg czy infrastruktury.
igryfino.pl: -To przykład jednostkowy…
Mieczysław Sawaryn: -Jeśli popatrzy pan, że takich absurdów jest więcej, to można stwierdzić, iż wielokrotnie pieniądze w tej gminie są wyrzucane w błoto. OSiR i Laguna to jest przykład dublowania się zarządów księgowości itp. Po co tu i tu dyrektor dla takiej małej jednostki, skoro ze sobą sąsiadują? Nie mówię o zwalnianiu pracowników, ale kadrę administracyjną można spokojnie przesunąć do innych zadań.
igryfino.pl: -To jaki przewiduje pan wynik głosowania nad absolutorium?
Mieczysław Sawaryn: -Jeśli patrzeć na sprawę pod względem słuszności przestrzegania przepisów prawa, wynik powinien być jednoznaczny – przeciwko udzieleniu absolutorium. Część radnych jednak, cokolwiek burmistrz by nie zrobił, zawsze głosuje za jego pomysłami. To są ludzie odpowiedzialni za sytuację, która jest obecnie w Gryfinie.
Rozmawiał Andrzej Kordylasiński
Dalsza część wywiadu, m.in. na temat zadłużenia gminy Gryfino, już wkrótce.
Napisz komentarz
Komentarze