Z inicjatywy Zdzisława Szczepkowskiego powołano stowarzyszenie Wspólnota Polska. W pierwszym spotkaniu udział wzięli: burmistrz Gryfina Henryk Piłat, wicestarosta Jerzy Miler, ks. prałat Bronisław Kozłowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Gryfinie Mieczysław Sawaryn, a także radna sejmiku Beata Radziszewska i były premier oraz senator Longin Komołowski. Na zebraniu wybrano zarząd i komisję rewizyjną. Do zarządu weszli: Zdzisław Szepkowski, Zdzisław Kmiecik, Józef Podfigórny, Danuta Aftyka i Rafał Guga. Prezesem Wspólnoty Polskiej został Zdzisław Szczepkowski.
-Cieszy mnie, że tak wiele osób przyszło na spotkanie. To dobrze wróży naszemu stowarzyszeniu. Celem będzie wspieranie Polaków na obczyźnie. Zależy nam na nawiązaniu kontaktów z Polonią tak na Wschodzie, jak i na Zachodzie. Chcielibyśmy współpracować w takich dziedzinach jak kultura, oświata a nawet gospodarka. Pragniemy przede wszystkim pomóc rodakom w zachowaniu polskości – mówi prezes.
Z dalszej wypowiedzi Z.Szczepkowskiego wynika, że już udało im się nawiązać kontakt z miejscowością Kałusz na Ukrainie. Jest to miasto, z którego pochodzą dziadkowie i rodzice R. Gugi i do którego w pierwszej kolejności, może jeszcze w tym roku, chcieliby się udać.
-Bardzo chciałbym dwóm ulicom nadać nazwy związane z tamtym krajem: ul. Kałuska i ul. Ks. Jana Palicy - dodaje pan Zdzisław.
Stowarzyszenie ma bardzo ambitne plany. Znając jednak bardzo skromne finanse stowarzyszenia, mogą być trudności z ich realizacją, chociaż w myśl powiedzenia „dla chcącego nic trudnego...”. Warto dodać, że w Polsce już od wielu lat działają stowarzyszenia o podobnym profilu, np. „Świteź” czy Towarzystwo Przyjaciół Lwowa.
TWS
Napisz komentarz
Komentarze