Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 7 listopada 2024 15:41
Reklama

Apel szarej kici

To ja, Szara Kicia i moi pobratymcy mieszkający w piwnicach, ogródkach, kiedyś przy śmietnikach. To my - łaciate, bure, czarne zwracamy się do ciebie o pomoc. Jest zima, a to trudny okres dla kotów, ptaków i wszystkich bezdomnych. Pomóż nam przeżyć.
Do ciebie człowieku,
do wszystkich ludzi!
 
Nigdzie ani wody, ani kawałka chleba. O ciepłym kącie nikt z nas już nie marzy. Zbliżasz się do nas, a my często nie wiemy czy niesiesz skrawek jedzenia, czy kamień, którym w nas rzucisz. Jesteśmy małe, nic złego ci nie zrobiłyśmy. Gonimy gryzonie. Wdzięcznie mruczymy. Tylko ten strach w naszych oczach… Jak ci nie wstyd? Prosimy, uchyl okienko. My ci nie wypijemy kompotu, nie ukradniemy roweru. Wynieś resztki jedzenia, którego nie zjadły dzieci. Odezwij się serdecznie. Człowieku, mieszkasz w ciepłym domu ze swoim pięknym kotem lub psem którzy nie są głodni. Pomyśl o nas. Pomóż nam, biednym bezdomnym zwierzętom. Nie wstydź się swego człowieczeństwa. Nie gaś resztki nadziei w naszych oczach.
Szara Kicia
 
Pozwolicie państwo, tylko kilka uwag dotyczących kotów.
Nie należy wypuszczać na spacer kota, który chowany jest tylko w domu. Jest przerażony i nie trafi pod swoją klatkę.
 Nie zabierać na spacer do lasu kota bez szelek. Wejdzie na najwyższe drzewo, ale nie potrafi zejść. W domu należy mieć oczy „wokoło głowy”, koty są bardzo pomysłowe.
 
Głodny kot nie podejmie walki ze szczurem. Pewna istota rodzaju żeńskiego tłumaczyła mi, że nie powinno się dawać jeść bezdomnym kotom. Uwaga! Koty nie jedzą szczurów! Zabijają je. Szczurzyca nie urodzi tam, gdzie  przebywają koty. Tłumaczyłam tej osobie. Nic z tego. Patrzyła na mnie jak przysłowiowe ciele na malowane wrota i powtarzając swoje, pobiegła do kościoła.
TWS

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama