Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 11:20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Znalezienie szczęścia jest bardzo proste. Jak to zrobić, podpowiada Dorota Schrammek

Szkołę Podstawową w Zielinie, gm. Mieszkowice odwiedził wyjątkowy gość – Dorota Schrammek, autorka opowiadań, powieści dla dorosłych i bajek dla dzieci. Spotkanie rozpoczęło się z grupą dzieci w wieku 5-7 lat. Dorota Schrammek opowiedziała uczniom o swojej pracy i jej początkach. Powiedziała, że pisała i czytała, odkąd tylko poznała literki. Rodzinną anegdotą stała się pewna sytuacja. Miała wtedy 3 latka i koniecznie chciała pojechać z wujkiem nad morze. Nie mógł jej zabrać. Gdy wrócił po kilku dniach, nie odzywała się do niego, obrażona jak prawdziwa kobieta. Wujek próbował przekupić ją słodyczami, zabawkami, wyprawą na lody - wszystko na nic. Dopiero gdy zjawił się z ogromną książką, wrócił do łask.

Autor: SP Zielin

Następnie dzieci z zaciekawieniem wysłuchały bajki pt. „Perełka” - opowieści o dziewczynce, która przełamuje swój strach przed psami. Na zakończenie zajęć każde dziecko chciało się podzielić z innymi swoimi obawami i lękami, dlatego namalowały na kartkach to, czego się boją i symbolicznie „zdusiły strach” – niszcząc kartki, gniotąc je. Wszystko w myśl zasady, że strach ma wielkie oczy.

Podczas  zajęć z klasami II i III dzieci dowiedziały się na czym polega praca pisarza, skąd czerpie pomysły, jaka jest droga od pomysłu do książki, co robi wydawca, ilustrator, redaktor, korektor i drukarz. Rozmawiano o tym, czym jest wena oraz wyobraźnia. W drugiej części warsztatów  każde dziecko zaczęło pisać własną „Książkę marzeń”.

Natomiast w klasach IV-VI odbyły się warsztaty twórczego pisania dla dzieci, młodzieży.

Uczniowie ćwiczyli kreatywność,  bawili się słowem, szukali inspiracji do książek. Podczas zajęć pani Dorota cierpliwie odpowiadała na pytania dzieci. Na koniec zachęciła wszystkich do czytania i pisania, bo mają one terapeutyczną moc. Przekazała prozaiczną, a jakże ważną rzecz: nie trzeba szukać szczęścia, bo ono samo nas znalazło i jest. Wystarczy się rozejrzeć.

„Szczęście to odnajdywanie radości w codzienności. W wypiciu kawy wraz z mężem, w pobieganiu z dziećmi po placu zabaw, we wspólnym oglądania komedii, spożywaniu posiłku… Szczęście nie jest niczym odległym! To nasz umysł, naładowany informacjami z telewizji, internetu czy nierealnych powieści, szuka go Bóg wie gdzie. Gdyby tak najzagorzalsi poszukiwacze szczęścia na tydzień odcięli się od wszelkich bodźców telekomunikacyjnych, szybciutko szczęście by znaleźli” - mówi Dorota Schrammek, autorka powieści Stojąc pod tęczą, Horyzonty uczuć i Na brzegu życia.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama