Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 10:42
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Czego w gminie szuka CBA?

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego chcieli konkretne dokumenty – mówi wiceburmistrz. –Komputera nie zabrano – odpowiada na zadane pytanie. –Zgrano jednak z dysków wszelkie dane - dodaje dopytywany.

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Trzcińsku-Zdroju wiceprzewodniczący tego gremium Robert Kowalski zapytał burmistrza, jaki był powód wizyty funkcjonariuszy CBA w urzędzie?

Odpowiedział mu wiceburmistrz Emilian Osetek: -17 listopada 2016 r. Centralne Biuro Antykorupcyjne przeprowadziło działania na terenie urzędu. To było zbieranie dokumentów w sprawie. Zapytałem co mam powiedzieć, gdy ludzie będą się tym interesować. Usłyszałem: Proszę odesłać pytających do Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Wydział II do Spraw Postępowania Sądowego.

Wtedy, 17 listopada 2016 r. gdy dzwoniliśmy do Urzędu Miejskiego w Trzcińsku-Zdroju zarówno burmistrz, jak i wiceburmistrz byli już nieobecni. Burmistrz wyjechał w podróż służbową, a wiceburmistrz nie odbierał komórki.

-Na dzień dzisiejszy nic nowego nie można powiedzieć. Żaden z pracowników nie jest w charakterze podejrzanego czy świadka – powiedział wiceburmistrz. Dodał, że funkcjonariusze wzięli dokumenty.

Zapytany przez Zdzisława Iwanickiego czy CBA zabrało komputer, zaprzeczył. Kiedy wiceprzewodniczący Rady Robert Kowalski dopytał ,czy dane z komputera zostały zgrane, potwierdził taki fakt.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama