Zgodnie z harmonogramem ćwiczeń, sprawcy po szybkim przemieszczeniu się falochronem w stronę bramy wjazdowej na teren obiektu portowego, sterroryzowali kolejnego pracownika ochrony. Zdążył on jednak wcześniej uruchomić sygnał antynapadowy. W stronę bramy natychmiast udał się patrol zmotoryzowany stanowiący element ochrony obiektów LNG, został jednak ostrzelany z broni automatycznej i musiał się wycofać w bezpieczne miejsce.
Reklama
Uzbrojeni „terroryści” zaatakowali i wzięli „zakładników”
Uzbrojeni terroryści zaatakowali jednostkę Urzędu Morskiego. Dostali się na falochron osłonowy Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jeden z członków załogi oraz pracownicy ochrony terminalu stali się zakładnikami. Terroryści zażądali 500 tysięcy dolarów, śmigłowca z pilotem oraz uwolnienia żony jednego z zamachowców. Do incydentu doszło w godzinach porannych w czwartek, 24 listopada w Świnoujściu. Na szczęście nie jest to opis prawdziwego zdarzenia, ale początek scenariusza ćwiczeń służb oraz instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo obiektu portowego.
- 25.11.2016 21:30 (aktualizacja 20.09.2023 18:51)
Napisz komentarz
Komentarze