polityka

Politycy PiS puszczają oko do ludowców. Ci jasno odpowiadają na wyborcze zaczepki. Wybory parlamentarne w Polsce wygrywa i przegrywa jednocześnie PiS.

Wszystko wskazuje na to, że referendum ogólnokrajowe okazało się porażką. To klęska narracji Prawa Sprawiedliwości. Nie będzie ponad 50-procentowej frekwencji, żeby wyniki głosowania były wiążące.

Mateusz Morawiecki i Donald Tusk w czymś się zgadzają. Zgodnie mówią, że głosowanie 15 października to „najważniejsze wybory”. A co z 4 czerwca 1989 roku, kiedy Polacy zmieniali system?

Przedsiębiorcy są załamani. Źle oceniają rzeczywistość, a nie widzą perspektyw. Kontrole skarbówki i coraz większe jej uprawnienia to w biznesie postrach. Kończy się festiwal obietnic wyborczych. Przedsiębiorczość to grupa osób, która w tej kampanii poczuła, że politycy chcą zbić kapitał jej kosztem.

Generałowie Rajmund Andrzejczak i Tomasz Piotrowski złożyli dymisje. Pierwszy jest szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a drugi dowódcą operacyjnym.

Co proponują poszczególne partie startujące w wyborach? Analiza obietnic wyborczych pokazuje, który z komitetów proponuje Polakom wyższe zarobki. Kluczem są podatki.

Mówią, że tonący brzytwy się chwyta. Partia, która ma coraz mniejsze szanse na rządzenie, której sondaże pokazują tendencję spadku zaufania, składa coraz wymyślniejsze obietnice wyborcze. Niektóre dotyczą kierowców. Ale najdroższe dla kieszeni podatników są inne pomysły.

To ma być tajemnica, która ma nie wystraszyć w tym czasie wyborców, a zwłaszcza wyborczyń. Ujawniamy rządowe wytyczne, który jest wynikiem opracowania specjalnego zespołu powołanego przez ministra zdrowia.

Obserwujecie ostatnio wysyp podejrzanych stron, dziwne sms-y? Wybory to żniwa dla oszustów. Przestępcy prześcigają się w pomysłach. Tymczasem służby stojące na straży bezpieczeństwa ostrzegają przed oszustami, którzy wykorzystują gorący czas przed wyborami. Każdy taki incydent można zgłosić w specjalnym serwisie.

Do wyborów parlamentarnych zostały 2 tygodnie. Nowe obietnice już raczej na padną, a kandydaci muszą teraz – jeżeli chcą wygrać – zmobilizować swoich wyborców.

Opozycja nie ma wątpliwości, że to przedwyborcza agitacja. Do parafii w całym kraju trafiły bowiem listy podpisane przez polityków Suwerennej Polski Ziobry. Proszą o... modlitewne wsparcie.

Kampania wyborcza nakręcana negatywnymi emocjami przez rządzących może prowadzić do przemocy. Nerwowi bywają kandydaci, ale emocje kampanii wyborczej udzielają się też wyborcom. Czy to nie jest czasami na rękę niektórym politykom?

Koalicja Obywatelska organizuje Marsz Miliona Serc w Warszawie. Czy opozycja pokaże, że może się dogadać? Co w niedzielę zrobi Lewica, co Trzecia Droga, a co PiS?

Premier unika odpowiedzi na temat majątku swoje żony. Zgodnie z szacunkami – jest ona posiadaczką nieruchomości wartych ponad 120 mln zł. Jej mąż milczy. Co prawda wszyscy politycy składają oświadczenia, ale i jest sposób na obejście tych przepisów – nie ujawnia się majątku swoich bliskich.

Osoby, dla których podróżowanie między krajami bez potrzeby pokazywania dokumentów to norma, będą w szoku. Niemcy jeszcze w tym tygodniu mogą wprowadzić kontrole na granicy. Polacy chcą to zrobić na granicy ze Słowacją. I nie chodzi wyłącznie o to, że z napływem imigrantów nie radzi sobie polska Straż Graniczna, ale raczej o aferę wizową. Okazało się, że za kilka tysięcy euro w Afryce czy Indiach można sobie kupić polską wizę i legalnie wjechać do naszego kraju. A potem, jeżeli ktoś chce, dalej. Liczba takich imigrantów sięga dziesiątek tysięcy.