Chojna

Zawiadomienie o podejrzeniu naruszenia dyscypliny finansów publicznych złożył do Regionalnej Izby Obrachunkowej chojeński radny Rafał Skrzypek. Chodzi o 5 mln zł, które zdaniem radnego „wyparowały” z lokaty gminy Chojna. Burmistrz Adam Fedorowicz we wrześniu 2012 r. zapewniał radnych, że na owym koncie jest 9 mln zł. Na koniec ub.r. okazało się jednak, że są tylko 4 mln zł. Skąd taka różnica? – otrzymaliśmy krótką odpowiedź od wiceburmistrza Chojny Wojciecha Długoborskiego.

A konkretnie z Gryfińskiego Domu Kultury – świetlicy Zagroda w Daleszewie z wizytą w Centrum Kultury w Chojnie – świetlicy „Po schodkach”. Do Chojny przyjechała grupa animatorów z Daleszewa, Radziszewa, Łubnicy, reprezentowana m.in. przez dzieci, młodzież, działaczy ze Stowarzyszenia Seniorów Radość, Koła Gospodyń Europejki.

Rozhulały się władze Chojny. Kupić chcą budynek banku, rozdają nagrody i przyznają sobie podwyżki. Więcej zarabia sekretarz Ewa De La Torre, a i wiceburmistrz Wojciech Długoborski sporo skorzystał. Ten ostatni samych nagród otrzymał w zeszłym roku 7,2 tys. zł. Dla sekretarz nagrody wyniosły 5,2 tys. zł. A to nie koniec obciążeń dla budżetu gminy Chojna.

Ponad miesiąc temu wysłaliśmy do władz Chojny zapytania dotyczące ważnych spraw dla mieszkańców gminy. Były to pytania wynikające z ustawy o informacji publicznej, więc odpowiedź powinna przyjść szybko, a miesiąc minął już w zeszłym tygodniu. Pytania wydają się być chyba niewygodne, bo dotyczą publicznych pieniędzy. Dlaczego na lokacie gminy nie ma 9 mln zł z ubiegłorocznej sprzedaży działki w Krajniku i gdzie się te pieniądze podziały?

Od ponad 6 lat burmistrz Chojny Adam Fedorowicz próbuje sprzedać niedokończoną przychodnię przy ul. Ogrodowej. Co jakiś czas ogłasza przełom i podaje, że działka już ma nabywcę, a obiekt lada chwila będzie zagospodarowany. Zalicza jednak wpadkę za wpadką. Raz działkę chce sprzedać, a potem powraca do pomysłu dzierżawy. Wreszcie po latach męczarni chojeńscy radni podjęli decyzję co do losów nieruchomości w centrum Chojny. Chcą wydzierżawić prawie 2-hektarową działkę na 30 lat.

Karnawał to fantastyczny czas nie tylko dla dorosłych, ale i dla dzieci. Bal karnawałowy, który odbył się 25 stycznia br., był dniem niezwykłym dla naszych milusińskich. W tym dniu sala w Szkole Filialnej w Godkowie zmieniła się w zaczarowaną krainę pełną wróżek, księżniczek, supermenów, piratów, motylków i innych barwnych postaci z kreskówek i bajek.

Ze sklepów naszego województwa usunięto 4 tys. kilogramów słodyczy, do produkcji których mogło być wykorzystane zanieczyszczone mleko w proszku. Największa partia została wycofana przez magazyn centralny Netto w Motańcu. Akcję przeprowadzono też w sklepach naszego powiatu. Wszystko to dlatego, że w sproszkowanym mleku ze śląskiej spółdzielni Rokitnianka odkryto dziwny granulat, przypominający trutkę na szczury.

Prawie cały dzień leżał wczoraj w rowie ciągnik siodłowy pomiędzy Chojną a Widuchową (na zakręcie do j. Kiełbicze). Do wypadku doszło ok godz. 7 rano. Tir na zakręcie wpadł w poślizg na prawdopodobnie wówczas jeszcze oblodzonej szosie, wypadł z drogi i przewrócił się na bok. Kierowcy pojazdu na szczęście nic się nie stało, był trzeźwy. Z naczepy wysypał się żwir. Operator dźwigu zamówionego przez właściciela ciężarówki stał na zakręcie, tworząc dodatkowe niebezpieczeństwo. Po kilku godzinach przyjechali strażacy i zablokowali drogę. Dopiero o godz. 16.00 auto zostało wyciągnięte.

Kolejną miejscowość przyłączono do miasta Chojna. W jego granicach jest teraz Krupin, zwany też wcześniej Wilkoszycami. Taką decyzję podjęli na ostatniej sesji radni Rady Miejskiej w Chojnie po konsultacjach z mieszkańcami. Dawny Krupin znajduje się przy wyjeździe z miasta do Krajnika.

Każdy z nas ma lub miał babcię i dziadzia, którym tak wiele zawdzięczamy. To właśnie oni poświęcają nam swój czas, kiedy nasi rodzice są zapracowani. To babcie i dziadziowie opiekują się wnukami, chodzą na spacery, opowiadają swoje wspomnienia z dzieciństwa, uśmiechają się do nas, przytulają, wybaczają różne psoty i figle. Niech na zawsze pozostaną w pamięci ich mądre słowa i rady, które w dorosłym życiu znajdują potwierdzenie w rzeczywistości.

Władze Chojny wycofują się rakiem z obietnicy przebudowy przedwojennej siedziby starostwa. Jeszcze we wrześniu ub.r. burmistrz Adam Fedorowicz, po otrzymaniu 22 mln zł ze sprzedaży działki pod granicą ogłosił, że remont budynku WOP na urząd miejski i budowa hali sportowej to dwa nowe priorytety. Pomysł nie ma jeszcze dokumentacji. Ostatnio burmistrz wymyślił na urząd miejski kupno innego budynku, a tamten po WOP ma być remontowany etapowo i oddany do użytku za… 8 lat!

Załoga regionalnego przewoźnika nie przyłączyła się do akcji strajkowej pracowników spółek Polskich Kolei Państwowych. Strajk miał trwać 2 godziny, od 7. do 9. W naszym regionie wszystkie pociągi ZZDR kursują zgodnie z planem, incydentalne kłopoty występowały jedynie z konieczności dostosowania się do opóźnień pociągów innych przewoźników.

Chojeńskie koło Rurzyca Polskiego Związku Wędkarskiego wybrało władze. Prezesem ponownie została Grażyna Nalborska. Kadencja nowego zarządu, komisji rewizyjnej i sądu koleżeńskiego trwa do 2016 r. Poniżej relacja ze spotkania koła PZW Rurzyca.

Taką firmę proponował założyć radny Rafał Skrzypek burmistrzom Chojny. Adam Fedorowicz nie znalazł wśród radnych uznania dla swojego pomysłu i wycofał projekt uchwały w sprawie kupna budynku po banku. Do transakcji za milion złotych namawiał głównie wiceburmistrz Wojciech Długoborski. Radni nie dali się jednak przekonać i burmistrzowie ponieśli spektakularną wpadkę.

„Burmistrz Gminy Chojna jest zainteresowany przejęciem tej nieruchomości, mogącej służyć realizacji własnych zadań gminy, w szczególności na cele rozwojowe gminy” – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały przygotowanej na dzisiejszą sesję w Chojnie. Burmistrz Adam Fedorowicz chce kupić budynek przy ul. Wilsona, w którym do niedawna mieścił się Bank Spółdzielczy. Po co kolejny budynek urzędu, skoro burmistrz zapowiedział niedawno przeniesienie instytucji do obiektu po WOP-ie? Czy nie ma innych ważniejszych potrzeb? – pyta opozycja.