Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 13:31
Reklama dotacje rpo
Reklama

Tak dorabiają sobie samorządowcy. Jednak samorząd to nie dojna krowa, a miasto to nie koryto

Jak nie wiadomo o co chodzi, to zwykle o pieniądze. Mowa o całkiem sporych pieniądzach, bo to przynajmniej kilka tysięcy złotych co miesiąc. Wygląda to jak skok na naszą wspólną kasę?
Tak dorabiają sobie samorządowcy. Jednak samorząd to nie dojna krowa, a miasto to nie koryto
Nazwie planowanych przepisów "patronuje" Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.

Autor: Jacek Sutryk FB

To wygląda jak skok na kasę? Cała Polska protestuje przeciwko lex Sutryk. A przecież w wielu gminach naszego powiatu już dzieje się źle. To byłoby dołożenie kolejnej korupcjogennej mozliwości. 

Chodzi o pieniądze

Nazwa planowanych przepisów pochodzi od nazwiska Jacka Sutryka, prezydenta Wrocławia, który jednocześnie stoi na czele Związku Miast Polskich. To właśnie ta organizacja naciska na powrót do rozwiązania z przeszłości, które pozwalało wójtom, burmistrzom i prezydentom miast dorabiać sobie w radach nadzorczych spółek komunalnych.

Mowa o całkiem sporych pieniądzach, bo to przynajmniej kilka tysięcy złotych co miesiąc.

Społecznicy sprzeciwiają się planom samorządowców, którzy chcą dorabiać w miejskich spółkach.

Musieli zrezygnować z intratnych funkcji w spółkach komunalnych

Rok 2018. Parlament zmienia prawo i zgodnie z nowelizacją przepisów o samorządzie gminnym wiele osób musi odejść z rad nadzorczych miejskich spółek. 

„Nowo wybrani wójtowie, burmistrzowie i prezydenci mają trzy miesiące od złożenia ślubowania na zastosowania się do tego zakazu” – przypominała na początku 2019 r. Polska Agencja Prasowa.

Ale władza w Polsce się zmieniła i teraz ZMP chce powrotu starych przepisów. Chodzi dokładnie o przepis o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, którego likwidacji chce ZMP. Przewiduje on, że wójt, burmistrz, prezydent miasta, nie może być zatrudniony lub wykonywać innych zajęć w spółkach prawa handlowego, w których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego posiadają bezpośrednio lub pośrednio przez inne podmioty co najmniej 10 proc. akcji lub udziałów.

„Z oczywistych powodów, jako odpowiedzialni za działanie administracji samorządowej, wójt, burmistrz lub prezydent miasta powinni mieć możliwość sprawowania bezpośredniego nadzoru nad spółkami gminnymi” – podkreślają samorządowcy w piśmie do MSWiA.

Samorząd to nie dojna krowa, miasto to nie koryto partyjne

Społecznicy, aktywiści w całej Polsce sprzeciwiają się tym zmianom. Nie chcą, aby najważniejsi samorządowcy otrzymali możliwość dorabiania w spółkach. 

„Afera Jacka Sutryka powinna być impulsem do zmian w samorządach, do wprowadzenia większej przejrzystości i kontroli społecznej. Tymczasem koledzy Sutryka – prezydenci miast – nawet się od niego nie odcięli. Mało tego, po cichu przepychają w Sejmie zmiany, które ułatwią zatrudnianie kolegów na miejskich stołkach w radach nadzorczych. Nie ma naszej zgody na "Lex Sutryk". Samorząd to nie dojna krowa, miasto to nie koryto partyjne” – komentuje w „Gazecie Wyborczej” Jan Mencwel z Miasto Jest Nasze.

Collegium Humanum. Ciężar dyplomu MBA niektórych przygniata

Obecnie żeby wejść do RN trzeba mieć odpowiednie wykształcenie menadżerskie potwierdzone dyplomem MBA. A takie hurtowo przyznawało Collegium Humanum. Także Jackowi Sutrykowi.

Dzięki niemu prezydent Wrocławia zasiadał w RN Regionalnego Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej w Tychach oraz Śląskim Centrum Logistyki w Gliwicach. I zarobił tam w 2023 r. blisko 130 tys. zł, a w 20222 r. prawie blisko 123 tys. zł.

„Teraz jednak dyplom, który pozwolił mu dorobić do pensji samorządowca, okazuje się dla niego ogromnym problemem. W ubiegłym tygodniu prezydentowi Wrocławia przedstawiono w sumie cztery zarzuty. Jeden dotyczy wręczenia korzyści majątkowej byłemu rektorowi uczelni Collegium Humanum w zamian za dyplom ukończenia studiów podyplomowych „Executive Master of Business” bez ich faktycznego odbycia” – przypomina money.pl.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

krótko 23.11.2024 12:48
Niemoralne.

Wyborca 23.11.2024 10:33
Jestem zwolennikiem kadecyjnosci uważam że to dobre dla samorządów w małych gminach gdzie często tworzą się kliki nie do ruszenia. Walka o zniesienie kadencyjności to wielki błąd a chcą tego głównie wójtowie i burmistrzowie.

dokładnie 23.11.2024 12:51
Tak, patrz układ gryfiński.

Jarek 23.11.2024 10:24
Toina do wytojenia jesd, jescio 2 ladka z teko cywu bendom ciongnoudź, arz matrona z solitarnymi uomami fyledzi.

kroll 23.11.2024 10:08
W Gryfinie najważniejsze są działki

i leń 23.11.2024 10:15
i stołki zwłaszcza te podwójne.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama