Lokale wyborcze zostaną otwarte o godzinie 7 rano, a głosowanie zakończy się o 21. W niedzielę do urn pójdą mieszkańcy 748 miast i gmin. Na liście jest 60 miast prezydenckich. W powiecie gryfińskim wybory odbęda się w gminach Chojna, Mieszkowice i Gryfino. Wybory dotyczą niemal połowy mieszkańców powiatu.
Tylko 2 kandydatów
W tej politycznej dogrywce udział bierze 2 kandydatów, którzy 7 kwietnia otrzymali największą liczbę głosów, ale żaden z nich nie osiągnął 50 proc. poparcia. Bo właśnie to gwarantowało zwycięstwo w pierwszej turze.
Zasady głosowania są takie same jak 2 tygodnie temu. Głos może oddać każdy pełnoletni ujęty w miejscowym spisie wyborczym. Tym razem jednak komisja wyda nam tylko jedną kartę do głosowania, a nie kilka, jak to miało miejsce 7 kwietnia.
Na karcie będą tylko 2 nazwiska – kandydatów na najważniejszy urząd w gminach.
W Chojnie będą to Jan Będzak i Barbara Rawecka. W Mieszkowicach rywalizować będą Andrzej Salwa i Krzysztof Tkacz. Natomiast w Gryfinie w szranki stają Magdalena Pieczyńska i Mieczysław Sawaryn.
Weź dokument
Przed komisją trzeba się wylegitymować. Nie musi to być dowód osobisty. Może to być inny dokument ze zdjęciem, na podstawie którego można potwierdzić dane wyborcy. Mogą to być:
- paszport,
- prawo jazdy,
- legitymacja studencka,
- e-dowód.
Tylko „X”
Niezmienne jest także to, że swojego kandydata wskazujemy, stawiając znak „X” w kratce przy jego nazwisku.
Formalnie muszą to być „co najmniej 2 linie, które przecinają się w obrębie kratki”.
Cisza wyborcza
O północy z piątku na sobotę (z 20 na 21 kwietnia) zaczęła się cisza wyborcza. Oznacza to zakończenie kampanii wyborczej.
Nie można już prowadzić agitacji, czyli umieszczać postów wyborczych w internecie, komentarzy na forach, rozklejać plakatów, umieszczać nowych billboardów i rozdawać ulotek. Na ulice nie mogą wyjechać samochody z doczepionymi lawetami, na których są reklamy wyborcze.
I – co ważne – cisza obowiązuje nie tylko na terenie gmin, w których w niedzielę odbędą się wybory, ale w całym kraju.
Dlaczego?
– Szeroki zasięg oddziaływania mediów i internetu powoduje, że agitacja wyborcza wpływa na wyborców w gminach i miastach, w których przeprowadzane jest ponowne głosowanie w wyborach wójtów, burmistrzów i prezydentów miast (tzw. II tura wyborów) bez względu na to, gdzie działania agitacyjne są prowadzone – wyjaśnia Sylwester Marciniak, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej.
Napisz komentarz
Komentarze