Przesyłam do redakcji zrzuty z Facebooków straży OSP kiedy zastępca burmistrza Paweł Nikitiński uczestniczył w "imprezach". Proszę sprawdzić czy w tym czasie był niby w pracy w Urzędzie Miasta i Gminy w Gryfinie czy może na wolnym (choć dużo by tego było) w co wątpię.
Nie może być tak, że my urzędnikowi, a takim przecież jest pan Nikitiński, płacimy za pracę w UMIG, a on w tym czasie robi partyjną kampanię? Bo w jakim charakterze występował dziś rano pod elektrownią? Stali z plakatami to chyba było w ramach kampanii wyborczej. Ale chyba nie za to płacą podatnicy w Gryfinie? Dlatego należy to wszystko sprawdzić. Przecież on pracuje za nasze podatników pieniądze. Urzędnik ma w godzinach swojej pracy pracować czy kampnię robić?
mieszkaniec (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)
Musimy powiedzieć, że kampania wyborcza prowadzano jest w dużym stopniu za nasze, podatników pieniądze. Ale oczywiście czym innym jest działalność partyjna, a czym innym praca w samorządzie. Wysłaliśmy zapytanie do burmistrza Mieczysława Sawaryna, pracodawcy dla Pawła Nikitińskiego. To burmistrz go powołał (nie wyborcy) i burmistrz Mieczysław Sawaryn za niego odpowiada. Choć zdajemy sobie sprawę, że przyjdzie poczekać, bo zastać w pracy burmistrza Mieczysława Sawaryna to nie lada wyczyn. Poza tym czy burmistrz solidnie podejdzie do obowiązków i odpisze na pismo? To kolejna kwestia. Rozprężenie zarządzajacych UMIG w obowiązkach widoczne jest gołym okiem. Widać to nawet na wspomnianych sesjach Rady Miejskiej w Gryfinie.
red.
Napisz komentarz
Komentarze