Jeden z naszych czytelników wyraził swoje przypuszczenia na temat przyczyny opóźnienia.
- Słyszałem, że prawdopodobnie zacięły się drzwi - powiedział.
Inna klientka podzieliła się swoją teorią na temat opóźnienia.
- Podobno spóźnienie spowodowane było trudnościami z naliczaniem promocji na niektóre artykuły - powiedziała nam w rozmowie.
Ostatecznie po kilkudziesięciu minutach w końcu nastąpiło otwarcie sklepu sieci Dino w Góralicach (gm. Trzcińsko-Zdrój). Klienci po wejściu do wnętrza nie kryli swojego zadowolenia. Wielu doceniło porządek oraz przejrzysty układ towarów wewnątrz sklepu. Każdy produkt był wyraźnie oznakowany ceną, dotyczyło to także lodów w dużej zamrażarce, co ułatwiało zakupy.
Co ważne - w sklepie zatrudnionych zostało kilka osób z Góralic.
Mimo początkowego zamieszania i opóźnienia, otwarcie nowego sklepu Dino w Góralicach cieszyło się dużym zainteresowaniem lokalnej społeczności. Przez kolejne godziny można było zaobserwować wzmożoną aktywność w sklepie, a klienci z zadowoleniem korzystali z oferowanych tam produktów i usług.
O otwarciu sklepu pisaliśmy tu:
Napisz komentarz
Komentarze