Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 listopada 2024 11:48
Reklama

Nie dyrektor, tylko dyrektorka. Kolejne miasto wprowadza oficjalnie żeńskie nazwy

Po Warszawie i Sopocie kolejne miasto wprowadza zmiany językowe i społeczne. Nazwy stanowisk zajmowanych przez panie mają być bardziej kobiece.
Nie dyrektor, tylko dyrektorka. Kolejne miasto wprowadza oficjalnie żeńskie nazwy

Autor: iStock

Najpierw krótkie przypomnienie ze szkoły. Feminatywy to żeńskie formy gramatyczne stanowisk i funkcji. To używanie zamiast np. „kierownika” słowa „kierowniczka” gdy na tym stanowisku zasiada kobieta. W języku polskim takie rozwiązanie stosuje się potocznie, ale urzędowo już tak nie jest. Dlatego jeżeli ktoś pisze podanie do szkoły, to do kobiety kierującej placówką trzeba zwrócić się „dyrektor”. Takie oficjalnie zajmuje stanowisko.

Ale to się zmienia. Już Warszawa i Sopot urzędowo wprowadziły feminatywy. W stolicy takie formy są stosowane dobrowolne i jedynie w na stronach internetowych, komunikatach prasowych, stopkach mailowych, czy nagłówkach pism urzędowych.

Od 1 sierpnia będzie tak też w Gdańsku. Prezydent tego miasta, Aleksandra Dulkiewicz ogłosiła, że feminatywy zaczną obowiązywać w ratuszu, ale tak jak w Warszawie będzie to nieobowiązkowe. 

– Miejsce pracy powinno być przestrzenią, w której każda i każdy z nas powinien czuć się w pełni akceptowany, a nasze wzajemne relacje opierały się na szacunku i sprzyjały wspieraniu różnorodności – tłumaczy Dulkiewicz.

Co ciekawe, sama prezydent nie chce być „prezydentką”. O tę właśnie sprawę zapytała ją w internecie jedna z osób komentująca wpis Dulkiewicz. Pani prezydent odpisała, że woli być nazywana prezydentem Gdańska.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

gosc 28.07.2022 02:01
co to znaczy, ze oni to wprowadzaja? Narzuca ludziom jakich slow uzywac? Moge dyrektora nazwac dyrektorka i na odwrot jesli mi sie spodoba. Najwyzej naraze sie na smiesznosc lub okaze brak szacunku, ale narzucac takie rzeczy odgornie? nie nie

polonistka 28.07.2022 09:37
Nie -nie możesz nazywać dyrektora dyrektorką (chyba że tak sobie życzy, a ty to akceptujesz) - bo to wbrew obyczajowi języka polskiego. Ale możesz nazywać kobiety piastujące różne stanowiska per "pani magister, pani kierownik, pani komisarz, pani dyrektor, pani prezydent, pani premier" No i jak piszesz podanie to mniej cię obchodzi, kto z imienia i nazwiska jest tym urzędnikiem, tylko piszesz do dyrektora, prezydenta, inspektora itp - "do stanowiska" że się tak bezdusznie wyrażę (przecież zanim sprawa zostanie rozpatrzona może zmienić się kilka osób na tym stanowisku - i nie trzeba pisać nowych pism)... A przy okazji - może jestem starej daty - ale "pani kierowniczko" jakoś mnie razi i trąci Bareją "ja grzeję cały czas, pani kierowniczko" - no ale to moje własne odczucia, może innych nie razi...

Zdzislaw Dyrman zasadniczo 26.07.2022 14:11
Nie minister a ministerka albo nie kierowca a kierowniczka kuń by się uśmiał co w tym Gryfinie się wyprawia. Dalej nie będę komentował dopóki prof Miodek się nie wypowie zasadniczo

uważam że... 26.07.2022 10:47
Uważam, że to jakiś temat poboczny. Według mnie zwrot "pani dyrektor, pani prezydent, pani kierownik, pani doktor" brzmią dobrze i naturalnie. Ale jak jakiejś kobiecie to przeszkadza, może sobie wprowadzać. Ale jak piszę podanie - to tak naprawdę NIE OBCHODZI MNIE czy dyrektorem szkoły dziecka jest kobieta czy mężczyzna, czy jakimś inspektorem, urzędnikiem jest kobieta. Piszę podanie - i teoretycznie nawet nie muszę napisać nazwiska (oczywiście mogę i nawet wypada - ale tak naprawdę nie piszę tego podania do CZŁOWIEKA (jakkolwiek to zabrzmi) tylko do URZĘDU - mam nadzieję, że nikt nie będzie mi tu wytykał i każdy zrozumie, że to podanie każdy pisze niezależnie, kto jest na tym stanowisku, prawda?)

women 26.07.2022 12:21
To męski punkt widzenia.

ja 26.07.2022 12:34
Nie. To jest normlany punkt widzenia. Tak jest i było do lat tylko teraz na fali jakiejś chorej nowomowy wymyślają takie bzdury. Mnie również nie obchodzi kto siedzi za biurkiem kiedy jadę załatwić sprawę w urzędzie.

jesteś seksistką 12.21:) 26.07.2022 12:35
pisząc o "męskim punkcie widzenia" już popełniasz seksizm... Jakbyś przeczytała wypowiedź prezydent Gdańska (właśnie tak!) to byś wiedziała, że nie każda kobieta chce być "panią dyrektorką czy panią kierowniczką"...

Jerzy 26.07.2022 16:21
To takie trochę dorabianie filozofii do g...wna. Jest to kolejny fatalny pomysł feministek, bo niektóre feminatywy mogą być krzywdzące dla relacji w pracy i problem mobbingu jest gotowy. Jeśli naprawdę domagają się równouprawnienia, to zapraszam do pracy jako łopaciarka, szambiarka, brukarka czy drukarka. Nie wszystkie z nich będą dyrektorami, gdzie chce się ładnie wyglądać i pachnieć. Trzeba też zap...ć.

... 26.07.2022 09:58
w kraju potezne problemy gospodarcze a czym zajmuje sie lewica i PO? pierdami. jakby to poprawilo jakos zycia narodu... nasza cala polityka wlacznie z pisem to jest smiech na sali...

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama