Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 listopada 2024 11:41
Reklama

Dlaczego morsowanie staje się modne?

Największa grupa zwolenników lodowatych kąpieli liczy w tym sezonie 30 członków. A grup o różnej liczbie członków w powiecie gryfińskim jest kilkanaście. Moda zaczęła się w zeszłym sezonie jako odpowiedź na… lockdown. Trzeba pamiętać, że morsowanie nie jest dla wszystkich i nie wszędzie.
Dlaczego morsowanie staje się modne?

Moda modą, ale to jest jednak rekreacja, czy nawet - jak mówią niektórzy - sport ekstremalny. Są zdrowotne plusy, ale to nie znaczy, że każdy w każdych warunkach może morsować.

Dlaczego warto

-Zaczynamy późną jesienią, a kończymy wczesną wiosną. Wchodzę do wody, bo dzięki temu jestem odporny. Dawne katarki, przeziębienia mnie się nie imają. Czuję też inną tolerancję na zimno. To sprawia, że warto choć raz w tygodniu znaleźć czas na morsowanie – mówi nam jeden z członków Klubu Morsów Jelenin, największej grupy w powiecie gryfińskim.

Ci co regularnie morsują mówią, że sprzyja to nie tylko uodparnianiu, ale i lepszej kondycji psychicznej. I to są powody, dla których morsowanie jest bardzo popularne w czasach pandemii.

Kto nie powinien morsować

Jednak nie każdy powinien wchodzić do lodowatej wody. Nie powinny robić tego osoby mające problemy z niewydolnością układu krążenia. Po zanurzeniu następuje gwałtowna zmiana tętna i wtedy bardzo obciążone jest serce. Wchodzenie do wody wyklucza też takie przypadłości jak padaczka czy borelioza. Trzeba też uważać, gdzie zostawia się ręcznik i ponczo, ponieważ łatwo na naszym terenie złapać kleszcza.

-Lepiej morsować w grupie, bo jest bezpieczniej. Przykładowo w razie nagłego omdlenia spowodowanego szokiem termicznym, można liczyć na pomoc innych morsów. Gdy sam morsowałem, to zatrzasnął mi się samochód, a kluczyki zostawiłem w ubraniu w aucie - mówi nam jeden z członków Klubu Morsów Jelenin.

Gdzie się spotykają i jak się przygotowują

Grupy morsujące w powiecie gryfińskim dzielą się na formalne i nieformalne. Spotykają się nad jeziorami w gminach Gryfino, Banie, Trzcińsko-Zdrój, Chojna. Moryń i Cedynia. Najwięcej osób morsuje nad Jeziorem Wełtyńskim (gmina Gryfino), ale o różnych porach.

Klub Morsów Jelenin jest stowarzyszeniem zwykłym. W tym sezonie liczy już 30 osób, a jeszcze nie wszyscy zaczęli morsowanie. Klubowicze spotykają się przeważnie raz w tygodniu - zawsze o godz. 14 w niedzielę na plaży nad Jeziorem Jeleńskim..

Każde spotkanie morsów to rozgrzewka, wspólna kąpiel, a po osuszeniu się - wspólne ognisko i gorący posiłek. Tych wspólnych rytuałów robi się coraz więcej od 6-7 sezonów spotkań...

Stowarzyszenie na ten rok zaproponowało składkę w wysokości 75 zł.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ginekolog 21.11.2021 19:41
Trzeba też pamiętać, że nie należy morsować, gdy jest się w ciąży.

wiem 21.11.2021 19:35
Wim Hof opracował ćwiczenia oddechowe, które dotleniają organizm i wprawiają w stan, który ułatwia ekspozycję na chłód.

pelikan 21.11.2021 19:32
Aż milo sie patrzy na takich zdrowych ludzi, oby wiecej takich

Gugu 21.11.2021 13:02
Chyba się zapiszę przekonało mnie stado fajnych foczek w wodzie.

wygodny 21.11.2021 12:37
Po co jechać nad jezioro jak wystarczy napuścić zimnej wody do wanny i morsować. A do tego świece, koniaczek, muzyczka i hula ho

mors 21.11.2021 12:52
To nie to samo, bo nie uzyskasz tak niskiej temperatury z kurka.

smakosz 21.11.2021 13:32
Chyba, że do wanny wrzucić trochę lodu zamiast do koniaczka.

Amorozo 21.11.2021 11:52
Kocham morsowanie. Mogę godzinami… stać i... patrzeć

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama