Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 listopada 2024 18:52
Reklama

Duży wzrost zakażeń w powiecie gryfińskim. W kraju aż 220 zgonów

Musimy się liczyć ze wzrostem zachorowań na COVID-19 rzędu 2-3-krotności względem tego, co w zeszłym tygodniu - powiedział we wtorek 9 listopada 2021 r. rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Dzisiaj mamy w kraju 13 644 nowe zakażenia koronawirusem, zmarło aż 220 osób z COVID-19.
Duży wzrost zakażeń w powiecie gryfińskim. W kraju aż 220 zgonów

Ostatniej doby w naszym powiecie Ministerstwo Zdrowia odnotowało 37 (wczoraj 9) nowych i potwierdzonych przypadków koronawirusa. Niestety, odnotowano jeden zgon

W powiecie gryfińskim współczynnik zakażeń na 10 tys. mieszkańców dzisiaj wynosi 4,53.

Liczba osób objętych kwarantanną w powiecie gryfińskim: 633

Liczba wykonanych testów: 334  

Liczba testów z wynikiem pozytywnym: 42

Ostatniej doby w województwie zachodniopomorskim odnotowano nowych 699 zakażeń (wczoraj 447). Niestety, odnotowano 5 zgonów (wczoraj 0); w związku z chorobami współistniejącymi - 5, wyłącznie z powodu zakażenia koronawirusem - 0.

Dzisiaj w naszym województwie odnotowano dość dużą na tle w kraju liczbę zakażeń na 10 tys. mieszkańców. Współczynnik ten wynosi 4,13. 

Liczba osób na kwarantannie w Zachodniopomorskiem: 20 269

Liczba wykonanych testów: 3778

w tym z wynikiem pozytywnym: 779

W kraju mamy dzisiaj aż 13 644 (wczoraj 7 316) nowe i potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem z województw:

mazowieckiego (2823),
lubelskiego (1605),
małopolskiego (1011),
śląskiego (859),
pomorskiego (858),
łódzkiego (795),
wielkopolskiego (783),
kujawsko-pomorskiego (770),
dolnośląskiego (704),
zachodniopomorskiego (699),
podlaskiego (640),
warmińsko-mazurskiego (607),
podkarpackiego (606),
lubuskiego (264),
świętokrzyskiego (264),
opolskiego (205).

Zmarło w kraju aż 220 osób (wczoraj 3): wyłącznie z powodu COVID-19 zmarło 58 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami - 162.

Z powodu koronawirusa w szpitalach leczonych jest 11 010 osób (wczoraj 10 221), u których potwierdzono zakażenie wirusem SARS-CoV-2 (jest 16570 łóżek przeznaczonych dla takich pacjentów), w tym 914 jest pod respiratorami (wczoraj 872), mamy 1477 respiratorów – podało Ministerstwo Zdrowia.

Kwarantanną objętych jest 381 895 osób.

W ciągu ostatniej doby wykonano 76 080 testów na koronawirusa.

Łącznie od początku epidemii wykryto w Polsce 3 125 179 przypadków COVID-19. Zmarło 77 980 chorych.

W kraju wykonano 39 469 339 szczepień przeciwko COVID-19 (w tym liczba osób w pełni zaszczepionych 20 059 964, a w powiecie gryfińskim: 28 534, dzienna liczba szczepień w powiecie gryfińskim: 0) - wynika z danych opublikowanych przez Ministerstwo Zdrowia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Tomek 10.11.2021 12:30
Biedny bóbr (osobiście wolę Bober) przecież to fajne zwierzę. Potrafi czasem namieszać zmieniając bieg wody. Jednak my ludzie robimy im więcej krzywdy. Żeby panikować, dzikie zwierzęta bardziej boją się nas i mają ku temu powo

Blanko 10.11.2021 09:43
Dziś może być gorzej.

*** 09.11.2021 22:56
Komentarz zablokowany

tako rzecze pinokio 09.11.2021 17:33
Nie będziemy podejmować niepopularnych kroków, które spowodują niezadowolenie społeczne.... czy jakoś tak?

lop 09.11.2021 16:10
W powiecie mamy rekord.

Zenek 09.11.2021 14:43
Komentarz zablokowany

T ludobójstwo na własnym narodzie 09.11.2021 14:19
Katastrofa

amica 09.11.2021 16:10
Tak katastrofa, bo rząd woli zajmować się innymi sprawami bo ta grozi protestami jak Pinokio powiedział.

mam problemy z zatokami 09.11.2021 13:51
Jeśli mówimy o pacjentach objawowych, to 60-70 proc. z nich w przypadku infekcji COVID-19 może mieć objawy związane z zatokami. One mogą być krótkotrwałe i mogą występować tylko na początku choroby, ale dotykają zdecydowanej większości pacjentów. Z tego też względu chorujący na COVID-19 w naszym kraju statystycznie mają częściej problemy z węchem i smakiem, niż na przykład osoby rejonu śródziemnomorskiego lub z okolic równika – mówi prof. Skarżyński. Profesor przypomina, że wrotami dostępu do organizmu dla koronawirusa są przede wszystkim górne drogi oddechowe. Pierwsze objawy infekcji to wodnista wydzielina z nosa i bóle głowy mające związek, z tym że wirus SARS-CoV-2 gromadzi się właśnie w części nosowej gardła. - Kiedy koronawirus wnika do naszego organizmu, może dawać objawy bardzo podobne do tych związanych z przewlekłym albo z ostrym zapaleniem zatok. Po pierwsze, w przypadku COVID-19 dochodzi do przyblokowania ujścia zatok – tam gromadzi się wydzielina. Drugi mechanizm jest związany z tym, że wirus właśnie tam wnika do komórek gospodarza, powodując obrzęk – tłumaczy otorynolaryngolog. Ekspert dodaje, że osoby, które mają problemy z zatokami, są bardziej narażone na rozwój COVID-19. - Rzeczywiście to się potwierdza. To dlatego, że mają bardziej osłabione górne drogi oddechowe. I druga kwestia: bardzo często drogi oddechowe u tych osób są przesuszone, a jeśli mamy barierę, która jest przesuszona, wirus łatwiej wnika do naszego organizmu – przyznaje prof. Skarżyński.

Doktor 09.11.2021 13:26
Picie i ćpanie zbiera żniwo

rada 09.11.2021 13:46
Doktor, to przestań.

Ochodzki prezes 09.11.2021 14:44
Powiedz to Knagulcowi wuju.

Knagulec 09.11.2021 15:45
Knagulec ma się dobrze

El 09.11.2021 15:47
I niech Bóg da mu zdrowie.

gala 09.11.2021 13:08
Co się dziwić w Gryfinie skoro to od szkoły wyszedł ten paraliż.

Szczepan 09.11.2021 13:03
Komentarz zablokowany

cyt 09.11.2021 12:52
To już kolejny sezon jesienno-zimowy, w którym różnego rodzaju infekcje nakładają się na zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. COVID-19 charakteryzuje się podobnymi objawami, jak grypa, przeziębienie, a nawet szkarlatyna.

cyt2 09.11.2021 12:55
- Naukowcy mówią, że wirus grypy toruje drogę dla koronawirusa, czyli łatwiej wtedy zakazić się SARS-CoV-2. Obecność obu tych wirusów w naszym organizmie na pewno potęguje te objawy i przebieg zakażenia może być cięższy – mówił wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w programie Newsroom WP. Obie choroby są zakaźnymi infekcjami układu oddechowego, ale istnieją między nimi zasadnicze różnice w objawach i przebiegu. W przypadku COVID-19 i grypy mogą wystąpić: kaszel, gorączka i dolegliwości ze strony układu pokarmowego. W przypadku koronawirusa częściej zdarzają się duszności, z kolei katar i ból gardła są bardziej typowe dla grypy, ale w obu przypadkach zdarzają się pewne rozbieżności. Prof. Andrzej Fal zwraca uwagę na to, że w przypadku COVID-19 pojawia się utrata smaku i węchu, która nie wynika z zatkanych dróg oddechowych. U pacjentów covidowych te zaburzenia są dużo silniejsze, aż do kompletnego zaniku smaku. - W grypie przywykliśmy do tzw. łamania w kościach, takie bóle kostno-mięśniowe zazwyczaj trwają 1-3 dni i poprzedzają resztę objawów, do których należy zawsze wysoka gorączka, zapalenie spojówek, zmienna ilość wydzieliny w czasie kataru, ból gardła. Tak wygląda typowy przebieg sezonowej grypy – wyjaśnia prof. Andrzej Fal, kierownik Kliniki Alergologii, Chorób Płuc i Chorób Wewnętrznych w szpitalu MSWiA, dyr. Instytutu Nauk Medycznych UKSW. - Z kolei jeśli chodzi o koronawirusa, charakterystyczne są specyficzny kaszel, zaburzenia węchu i smaku. Oprócz tego mamy też wysoką gorączkę, ale raczej nie obserwuje się fazy dolegliwości mięśniowo-kostnych. Dopiero suma dolegliwości może dać lekarzowi pełny obraz, o którą z infekcji chodzi. Jednoznaczną odpowiedź dają testy diagnostyczne – dodaje lekarz.

Dorota 09.11.2021 13:10
Cyt2, naprawdę przeczytałam z zainteresowaniem. Dziękuję.

zdumiona 09.11.2021 12:48
Żenująca konferencja Kraski, Wszytko niby wina Trzaskowiego. Kto łyka te kłamstwa?

uważam, że 09.11.2021 12:38
Uważam, że PiS w tej sytuacji nie wprowadzając lockdown w powiatach zagrożonych igra ze zdrowiem i życiem ludzi.

Knagulec 09.11.2021 12:15
Szczepić się dzbany,bo inaczej w piórnik

Knagulec 09.11.2021 15:46
Ooo dzban *** *** ***

poprawny 09.11.2021 16:07
Sam siebie wyzywasz? Dziwne

czytelnik 09.11.2021 16:16
Pewno zapomniał zmienić nick na Gumowiec.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama