– O tym, że lodołamacze są niezbędne, by w rejonie Dolnej Odry i Środkowej Wisły zmniejszyć ryzyko powodzi zatorowych, mogliśmy się przekonać na początku 2021 roku, kiedy prowadzona była akcja lodołamania. W sezonie zimowym 2020/2021, aby zapobiec zagrożeniu na Dolnej Odrze i Środkowej Wiśle, pracowały łącznie 23 lodołamacze. Dziś do floty RZGW w Szczecinie dołączają dwa nowe lodołamacze, które znacząco poprawią bezpieczeństwo przeciwpowodziowe w regionie – powiedział wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie odpowiada za utrzymanie płynności żeglugi w czasie prowadzenia akcji lodołamania na odcinkach trzech ważnych szlaków żeglugowych: na Odrze (od ujścia do Malczyc), na Warcie (od ujścia Odry do Santoku) i na Noteci (od Santoku do Krzyża Wielkopolskiego). Lodołamacze biorą też udział we wspólnych polsko-niemieckich akcjach lodołamania na Szczecińskim Węźle Wodnym. W tym roku w zespołowych działaniach wzięło udział 13 lodołamaczy, w tym 7 ze strony polskiej.
– Dzięki pracy lodołamaczy na Szczecińskim Węźle Wodnym możliwa jest ochrona przeciwpowodziowa ludności i ich mienia, w tym istniejących na tych terenach podmiotów gospodarczych, aglomeracji miejskich, wsi i osad nadrzecznych usytuowanych wokół granicznego, dolnego i środkowego odcinka rzeki Odry oraz Dolnej Warty – powiedział wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski.
Nowe lodołamacze zastąpiły najstarsze, ponad 50-letnie jednostki we flocie Wód Polskich. Dzięki niskiemu zanurzeniu są doskonale przystosowane do warunków panujących na Odrze, np. niżówek. Ich głównym zadaniem będzie wspieranie lodołamaczy czołowych w kruszeniu lodu. Będą mogły wpływać w miejsca niedostępne dla większych jednostek i efektywnie usuwać zatory lodowe, śryżowe oraz bezpiecznie odprowadzać krę.
Nowe jednostki są wielozadaniowe – będą mogły wykonywać funkcje holownicze, przeciwpożarowe, ratunkowe, a także zwalczać rozlewy ropopochodne (po zainstalowania na pokładzie bębna z zaporą) oraz wspierać prace utrzymaniowe na szlaku wodnym – dzięki wyposażeniu w sondę wielowiązkową, która pozwala monitorować dno zbiornika. Dzięki innowacyjnemu układowi napędowemu będą zużywać mniej paliwa, a przez zastosowanie izolacji cieplnej, oświetlenia LED i baterii słonecznych będą mniej energochłonne.
Lodołamacze wybudowała Stocznia Remontowa Shipbulding w Gdańsku.
Modernizacja floty lodołamaczy Wód Polskich
Podstawowym zadaniem lodołamaczy jest wyłamanie odpowiednio szerokiej rynny w lodzie, umożliwiającej swobodny odpływ kry. W zależności od gabarytów oraz funkcji, lodołamacze dzielą się na trzy rodzaje:
- lodołamacz czołowy: najcięższa jednostka, służy do wyłamywania rynny w lodzie. Używa się go również do rozbijania zatorów lodowych i uwalniania z oblodzenia filarów mostów i budowli wodnych;
- lodołamacz liniowy: podąża za lodołamaczem czołowym poszerzając uprzednio wyłamaną rynnę. Kruszy krę lodową powstałą w wyniku lodołamania, aby zapobiec jej zlepianiu się i tworzeniu okładów lodowych. Rozbija też duże tafle lodu w rynnie i zapewnia spływanie lodu;
- lodołamacz pomocniczy: patroluje rzekę po przejściu lodołamaczy czołowych i liniowych.
Aby zapewnić bezpieczeństwo przeciwpowodziowe w sezonie zimowym, Wody Polskie powiększają flotę lodołamaczy i tworzą dla nich odpowiednie zaplecze. Nowoczesne jednostki zastępują wysłużone statki:
- 4 nowe lodołamacze dla RZGW w Gdańsku: Puma (czołowy), Manat, Nerpa, Narwal (liniowe),
- 2 nowe lodołamacze dla RZGW w Warszawie: Orkan (czołowy), Sokół (liniowy),
- 2 nowe lodołamacze dla RZGW w Szczecinie: Ocelot, Tarpan (liniowe).
Napisz komentarz
Komentarze