Co powiedział burmistrz Adam Fedorowicz na sesji 7 marca?
-Koszty stałe pomieszczenia po restauracji Rycerskiej, czyli prąd, woda, ciepło wynoszą ok. 40 tys. zł rocznie – biorąc pod uwagę, że była tam restauracja. Gdyby tam restauracji nie było, to może te opłaty byłyby mniejsze. Jeśli do tego dodamy to, co gmina by ewentualnie straciła z tytułu czynszu dzierżawnego, to jest według tamtego rozstrzygnięcia przetargowego ok. 4 tys. miesięcznie. No to about mamy 100 tys. zł rocznie. Gmina z jednej strony „wydaje”, a z drugiej nie uzyskuje dochodów. Plus ewentualnie te dwa etaty, które niekoniecznie muszą być wydatkowane bezpośrednio z budżetu gminy. To mogą być stażyści z urzędu pracy, lub jak radny Mróz mówi, może nastąpić przesunięcie czy delegowanie z Centrum Kultury (…). Faktycznie koszty utrzymania muzeum to byłoby 200 tys. zł w skali roku. Tyle trzeba założyć, że musielibyśmy wydać na to muzeum. Nie chciałbym, żeby ktoś powiedział, że to moja 145, 146, czy 147 propozycja. Może warto by wrócić do pomysłu zaadoptowania budynku po straży granicznej? Przeznaczyć ten budynek na siedzibę muzeum i dzięki temu ułatwić gminie pozyskanie funduszy zewnętrznych. Wprost na administrację samorządową czy to publiczną pieniędzy unijnych nie ma. Gdyby taki montaż wykonać, byłoby ułatwienie w realizacji tego przedsięwzięcia - powiedział Adam Fedorowicz.
Napisz komentarz
Komentarze