Reklama
Tir w rowie i bałagan organizacyjny
Prawie cały dzień leżał wczoraj w rowie ciągnik siodłowy pomiędzy Chojną a Widuchową (na zakręcie do j. Kiełbicze). Do wypadku doszło ok godz. 7 rano. Tir na zakręcie wpadł w poślizg na prawdopodobnie wówczas jeszcze oblodzonej szosie, wypadł z drogi i przewrócił się na bok. Kierowcy pojazdu na szczęście nic się nie stało, był trzeźwy. Z naczepy wysypał się żwir. Operator dźwigu zamówionego przez właściciela ciężarówki stał na zakręcie, tworząc dodatkowe niebezpieczeństwo. Po kilku godzinach przyjechali strażacy i zablokowali drogę. Dopiero o godz. 16.00 auto zostało wyciągnięte.
- 30.01.2013 09:29 (aktualizacja 18.08.2023 22:11)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze