Pracownicy elektrowni nie bardzo dowierzają planom inwestycyjnym. Bojąc się o swoją przyszłość wolą skorzystać z programu dobrowolnych odejść. Odprawy, w zależności od okresu zatrudnienia, mogą wynieść nawet 200 tys. zł. W powietrzu wisi perspektywa wygaszania elektrowni w ciągu najbliższych kilkunastu lat.
Być może przywrócona zostanie opłata systemowa i wtedy ZEDO zacznie przynosić zyski. Jest jeszcze zagrożenie dla elektrownianych ekip remontowych. Planuje się bowiem zrobić jedno centrum remontów dla całej grupy elektrowni. Swoją siedzibę owo centrum miałoby mieć w …Bełchatowie.
Napisz komentarz
Komentarze